Data: 2007-05-10 14:38:31
Temat: Re: samochód męża
Od: "Basia Z." <bjz@_(prosze_usun_to)_poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jolanta Pers" :
> Nie wykluczam, że istnieją osoby, dla których taki wariant jest sensowny,
dla
> mnie się raczej kojarzy z modelem męsko-studencko-kawalerskim. Dla
pracującej
> i gotującej pani domu raczej niewygodny.
Hmm, do pracy mam 100 m, poza tym pracuję w domu.
Mąż pracuje jako pilot / przewodnik jeździ autokarem z wycieczkami.
Samochodu nie mamy. Owszem dawniej jak nasze dzieci były mniejsze
przydawałby się gdy jechaliśmy na wakacje.
No ale to kilka razy w roku.
Ale jakoś dawaliśmy sobie radę bez niego.
I teraz nam się już nie chce przestawiać.
Teraz na wakacje i inne wyjazdy jeździmy zazwyczaj osobno i każdy się
zabiera ze swoimi znajomymi (dzieląc się z nimi kosztami).
Pozdrowienia
Basia
P.S.
Pracuję ale obiadów nie gotuję
|