Data: 2005-03-10 09:28:04
Temat: Re: sanquisorba minor
Od: "Monika Zalewska" <mon.zalewska(usun)@wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>> Hejka. Previcur 607 SL oraz Acrobat MZ 69 WP, Sandofan Manco 64 WP i
>> Amistar 250 SC to zalecane fungicydy, którymi można opryskać (podlać)
>> rozsadę zainfekowaną grzybami glebowymi.
>>>
>>>Jarku, dziś nic innego nie robie tylko o
>>> zgorzeli czytam. Zapytałam na grupie co to za choróbsko, bo wpisujac
>>> objawy w gogle nic mi sie nie goglało.
>>>
>> Zgorzel siewek potocznie, nieprawidłowo nazywana "czarną nóżką" jest
>> pospolitą chorobą atakującą wschodzące rośliny. Ujawnia się:
>> brakiem wschodów (puste miejsca),
>> brunatnieniem i zamieraniem kiełkujacych siewek lub
>> ciemnieniem i zwężaniem łodyżek siewek przy powierzchni gleby,
>> następnie więdnięciem i przewracaniem się roślinek.
>> Źródłem choroby jest zakażone podłoże bądź zainfekowane nasiona. Zgorzeli
>> siewek sprzyja zbyt głęboki siew, duże zagęszczenie roślin, mała ilość
>> światła (sic!), wysoka wilgotność i słaba przepuszczalność podłoża.
>> Należy wysiewać zaprawione nasina (Sarfun, Funaben T, Grevit). Podłoże
>> powinno być odkażone (w piekarniku) bądź sterylne (torf wysoki, piasek,
>> perlit itp. specjalne podłoża a nie ziemia do kwiatów ze sklepu). Nie
>> podlewać zbyt obficie, bo lepiej gdy powierzchnia podłoża jest sucha.
>> Zapewnić jak najwiecej światła.
>> Pozdrawiam informacyjnie Ja...cki
>> PS Zgorzel zgnilakowa, to trochę inna choroba. :-)
> Witam
> Mój błąd, piasek przeszedł próbe ognia, ziamia nie. Wyczytałam sobie
> dokładnie wczoraj co powinnam zrobić. Troche błedów popełniłam, ale ...
> zadziwiajaco mało jak na pierwszy raz. Drugim, chyba też ogromnym błędem
> jest to, ze posiałam za duzo w jednym terminie. Powinnam byla rozłozyc to
> wysiewanie na raty, ale ja chytrota ... chciałam mieć wszystko na raz.
> Miałam nadzieje, ze szybko przyjdzie wiosna z wysokimi temperaturami w
> dzień (tak jak prognozowano) i ze będę mogła częśc roslin powywozic na
> działke, tam zapewnic im ciepło w nocy i podlewanie co drugi dzień.
> Przeliczyłam się, przyroda mnie przechytrzyła. nasionka kiełkuja na potęgę
> i robi mi sie ciasno na parapecie, mimo specjalnego stelarza. Nic to, dam
> rade, aby tylko ta zgorzel mnie nie pokonała, a wszystko bedzie dobrze:)
> Dzieki Jarku za wszystkie rady, te mniej i te bardziej szpiczaste:))
> Pozdrawiam, Monika
Zwłaszcza, że wiem jak trudno, Wam doswiadczonym pisać o takich banałach ja
zgorzel siewek:))
Pozdrawiam, Monika
|