Data: 2004-08-13 23:45:49
Temat: Re: sasiedzi...
Od: "T.N." <x...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> reagujecie na domowe klotnie sasiadow?
> przyznam szczerze ze czuje sie nieswojo bo sasiedzi obok dosyc glosno sie
> zachowuja
> podejrzewam ze rozrabia tam molody chlopak (nastolatek - nie wiem w jakim
> dokladnie wieku)
> a reszta rodziny probuje go uspokoic (nie sa to jakies szczgolnie potworne
> wrzaski raczej rozpaczliwe "uspokoj sie!" i lomoty)
> nie sa to tez jakies czeste klotnie ot zdarza im sie tak raz w miesiacu
> troszke glosniejszy wieczor
> nie bardzo wiem jak sie mam zachowac
raz w miesiącu??? nie przesadzasz czasem ze swoją "troską"? Takie kłótnie to
u większości sąsiadów (nie tylko moich) rzecz raczej normalna. Ja bym zrobił
tak:
* jeśli faktycznie Ci to przeszkadza w czymś konkretnym (np. praca) to
możesz coś tam delikatnie powiedzieć, ale z drugiej strony też nie sądzę,
aby zaszły jakieś radykalne zmiany. Ludzie, którzy się głośno kłócą
zazwyczaj mają sąsiadów w d... znaczy w "poważaniu".
* jeśli natomiast to tylko Twoja wrodzona babska wścibskość to zdecydowanie
powinnaś się pohamować i nic w tej sprawie nie robić.
> co wy robicie w takich sytuacjach?
radziłbym mimo wszystko się nie mieszać...
--
T.N.
|