Data: 2004-08-23 17:32:52
Temat: Re: sasiedzi...[OT]
Od: Dunia <d...@n...o2.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Marta wrote:
> Nooo, idąc Twoim tokiem rozumowania, kobieta wyrzucona przez dwóch kolesi z
> pociągu:
Znam historie.
> też była współwinna
Nie wspolwinna, ale po prostu nie nauczona odpowiednich odruchow.
Pisalam juz chyba na "dzieciach", ze mozna nad tym pracowac.
Juz pomijam fakt, ze jako rodzic zalatwilabym dziecku nocleg na miejscu,
zeby nie musialo pchac sie po nocy pociagiem. Z tego, co pamietam, miala
chlopaka, nie mogl z nia pojechac ? Dla mnie to _oczywiste_, ze nocny
pociag nie jest najbezpieczniejszym miejscem dla samotnej dziewczyny.
Itp itd. Oczywiscie wiadomo, kto jest winny, ale przy odrobinie
ostronosci i wyrobionych odruchach dziewczyna moglaby byc.
> Wiele kobiet nie dopuściłoby do takiej sytuacji. Widać sama tego chciała...
Alez z Ciebie demagog. Na razie jednak nie udalo Ci sie mnie wzruszyc.
Poszukaj mniej wymagajacej publiki.
Naprawde to taka nowosc dla Ciebie, ze czlowiek powinien starac sie
unikac niebezpieczenstwa ?
Bo zlo bedzie istniec tak czy tak, od nas zalezy, czy sie postaramy
odpowiednio przygotowac na zetkniecie z nim.
Dunia
--
If a fish is the movement of water embodied, given shape, then cat is a
diagram and pattern of subtle air.
|