Data: 2007-08-17 13:19:19
Temat: Re: sciany dzialowe wypelnione pianka pod sufitem
Od: Marek MANO <m...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 14 Sie, 14:07, Sebastian Sawicki <f...@s...edu.pl> wrote:
> Marek MANO said the following on 2007-08-14 11:32:
>
> > Czesc,
>
> > Widze, ze murarze w moim nowobudowanym M4 stawiając ściany działowe
> > nie wypełniają szczeliny pozostałej pomiędzy ostatnim rzędem cegieł, a
> > stropem kawałkami cegieł i zaprawą, tylko pryskają pianką montażową.
> > Pierwszy raz widzę taką "technologię". Walą piankę także na ścanki
> > 6cm. Boję się o stabilność takiej ściany.
>
> Jezeli sciana jest powiazana ze sciana nosna/innymi scianami to jest to
> wlasciwe a nawet zalecane -> sciana dzialowa nie moze sie stykac ze
> stropem aby nie przenosic obciazenia.
>
> > Poza tym stawiając ściany zewnętrzne z pustaka ceramicznego MAX, robią
> > jak by były z porothermu, tj nie dają zaprawy (albo dają jak im się
> > przypomni) pomiędzy pustakamni w jednym rzędzie. W efekcie mam ścianę
> > dziurawą, jak sito. Każę im wypiankować szczeliny, ale ile taka pianka
> > wytrzyma, zanim zwietrzeje?
>
> Tak tez sie robi, po to aby sciana bylo cieplejsza. Przyjdzie tynk to
> wszystko uszczelni.
>
> S.
Ok dzięki. Może to i racja z tą pianką pod sufitem. Pierwszy raz
widziałem takie podejście.
Natomiast czy dziury między cegłami to jakoś mnie nie przekonują.
Tynki gipsowe to jakieś 0,5 cm. Dla mnie to raczej mostek powstanie
niż uszczelniona pustka powietrzna o właściwościach izolacyjnych.
Pozdrawiam,
Marek
|