Data: 2003-08-07 05:30:16
Temat: Re: sen
Od: "izela" <i...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "AnkA" <n...@p...pl.antyspam> napisał w wiadomości
news:bgrhdt$ld8$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Dobry Wieczor :)
Witaj
> Jakie sa Wasze sny? maja czasem jakies przeslanie? sa wspomnieniami z
> minonego dnia, z minonego okresu?
Moje sny sa czesto odbiciem dziejacych sie na jawie zdarzen i moich emocji z
tym zwiazanych
> Ostatnio przysnilo mi sie cos bardzo dziwnego: bylam skulona w jakiejs
> jaskini. Siedzialam (a raczej lezalam) w pozycji embrionalnej...w pozycji
w
> ktorej spoczywa plod w lonie matki.
> Pamietam,ze nie moglam wyprostowac nog, czulam ogromna ciasnote. Po jakims
> czasie zaczelam sie dusic, chcialam juz wyjsc z tej jaskini, rozprezyc
nogi,
> poczuc wolnosc...
Nie wiem w jakiej sytuacji zyciowej sie znajdujesz, ale wedlug mnie wyglada
to tak jakbys byla od kogos/czegos uzalezniona, jakby pojawila sie w Tobie
chcec wyrwania z tego, zmienienia obecnej sytuacji, pojscia dalej, dokonania
jakiejs zmiany w zyciu, rozwoju- moze to jest Twoje pragnienie.
Jednak pewna kobieta (starsza osoba o przerazliwym
> wygladzie- zacisniete wargi, przymruzone oczy, widoczna siwizna i na
srodku
> glowy brak wlosow) kazala mi pozostac jeszcze w srodku.
> Poczulam sie jak wiezien...
Opis tej postaci moze swiadczy o Twojej zaleznosci od niej, spowodowanej
szacunkiem, przywiazaniem lub strachem.
> Owa kobieta powiedziala,ze mnie nie wypusci, ze przyjdzie na to czas ....
> Pamietam,ze obudzilam sie bardzo zlana potem...
>
Kobieta ta moze obrazowac albo osobe, dla ktorej w/g Ciebie nie mozesz
narazie zmienic tego co jest, lub sytuacje, ktora powstrzymuje Cie od
podjecia dzialan zmierzajacych do zmiany w Twoim zyciu.
> Nie wiem co ten sen mogl oznaczac. Czytalam kiedys gdzies o wspomnieniach
z
> zycia plodowego...Czasem pewne niejasne obrazy, migawki moga powracac w
> snach- jednak czlowiek czesto nie zdaje sobie z tego sprawy...
Wierze, ze nasze bytowanie zaczyna sie tak wczesnie, ale pozycja embrionalna
moze swiadczyc tez o braku poczucia bezpieczentwa.
> Byc moze moj sen byl takim "wspomnieniem"- duzo tu wyjasnia to ulozenie
> ciala w sposob embrionalny, ciasnota w jaskini ktora jest przenosnia lona
> matki...
Mysle, ze moze to dotyczyc po prostu matki- babki, lub kogos takiego, gdyz
chyba czasami czujemy co nasze sny oznaczaja
> sama nie wiem...
> jak uwazacie?
Oczywiscie to takie moje bajdurzenie, gdyz sama miewiam senne noce i z
perspektywy lat gdy na nie patrze zwykle mialy jakis zwiazek z przeszloscia,
terazniejszoscia lub przyszloscia.
> mieliscie kiedys takie dziwne sny, a zarazem fascynujace?
Pamietam, ze w pewnym okresie zycia snily mi sie czesto dlugie, niekonczace
sie korytarze, urwane schody prowadzace do nikad, budowle ktorych
kondygnacje mialy jakies niepewne podloze(sprochniale deski itp.). Bladzilam
tymi korytarzami i tylko w jednym snie dotarlam do konca: korytarz skonczyl
sie pustce/ niewiadomej/..
Te sny sie skonczyly i byly oznaka problemow ktore mogl rozwiazac tylko
czas, a ja nie bylam na tyle cierpliwa by czekac- wiec bladzilam..
Teraz snia mi sie sny ktore oglada sie jak film, sa jednak przepelnione
symbolami no i moimi emocjami- zwykle pamietam nie tylko to co widze ale tez
to co czuje i np. ostatni pamietany moj sen..
Siedzialam ze znajomymi/rodzina nad brzegiem oceanu(przerazaja mnie glebie-
tam czulam swiadomosc, ze jest to bardzo gleboka woda od samego brzegu jak w
basenie)woda wygladala jak w przepelnionej szklance i byla krystalicznie
przejrzysta..
Ludzie ktorzy byli ze mna nie pelnili chyba zadnej roli- byli jedynie
obserwatorami. Sposob w jaki siedzielismy wskazywal na letnie spotkanie pod
parasolem slonecznym w jakims kurorcie(tylko nie pamietam by bylo goraco) i
potem - co bardzo mnie zaskoczylo- ktos przyniosl mi kubek ze slomka, ktos
mnie potracil i z kubka wylala sie krew..:-/
Najbardziej zastanowila mnie krew, gdyz nie fascynuja mnie jakies krawawe
opowiesci- widok krwi nie robi na mnie wiekszego wrazenia- chyba, ze jest to
krew bliskiej mi osoby..
>
> Pozdrawiam zyczac cieplutkiej nocki :)
>
a ja milego dnia:-)
|