Data: 2006-12-26 13:19:29
Temat: Re: ^serducho
Od: "_()_ atar" <p...@h...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 26 Dec 2006 14:15:26 +0100, patix napisał(a):
> Użytkownik "_()_ atar" <p...@h...pl> napisał w wiadomości
> news:s80nqx1uevut$.l016em94evk7.dlg@40tude.net...
>> Dnia Tue, 26 Dec 2006 13:04:48 +0100, patix napisał(a):
>>
>>
> ..
>> Pomijając moje wszystkie argumenta ? :o)
>> W ten sposób przyprawiasz mnie właśnie o chorobę
>> psychiczną jak się zdaje...
>>
>
> Juda - zboksowałeś powietrze (wymślony fantom ) na ringu
>
> ja sobie siedziałem w tym czasie w kawiarence i znudzony
> przyglądałem Twym wysiłkom tracąc nadzieje , że wrócisz
> do mnie podyskutować
>
> - napisałem ,że nie wiadomo jak to z Jezusem
> - napisałem , że wrunki były inne i lewicowść i prawicowść
> nie ma odniesienia wprost do tamtych czasów
> - nie wspomniałem o prawicy (podobnie jak kiedyś o kapłanach)
> - zarzuciłem Ci błędną argumentację - nie wypowiadałem się
> o wniosku -można miec rację co do tezy ale przedstawiać
> zły (niepoprawny) dowód/wywód/argument
>
> Kiedyś na studiach miałem takiego kolegę , który przed kolokwium
> przygotowywał sobie gotowce ( 3/4 prace na przewidywane tematy)
> i potem oddawał tę wersje , któa była najbliższa temu co było
> prawdziwym tematem - czasem sie udawało ale czasem był kompromitacja.
>
> Mam wrażenie ,że Ty tak działasz - nie czytasz,nie myślisz,nie wczuwasz się
> lecz wyciągasz przygotowane wcześniej odpowiedzi (może i dobre ale nie
> na temat) i serwujesz takiego gotwca.
>
> pomyśl nad tym
Brat, olaleś moją argumentację doszczętnie...
I co Ci mam odpowiedzieć, skoro masz w sobie
niezachwianą pewność, że kapłani twojego jedynie
słusznego, prawicowego koscioła mają rację,
a Twój Bóg, choćby uczynił zło nadal
pozostaje nieskończenie dobry ?
Na taką pewność nie ma żadnych argumentów...
ślepa wiara zawsze pokona argumenty rozumu...
i serca też, masz rację, to ja zostałem
po raz nie wiem który pokonany...
> zdrówko
> patix
zdrówko
_()_ atar
--
"Jeśli jest jakaś rana, trzeba ją leczyć...
Jeśli jest jakiś ból, trzeba go ukoić..."
ale jak uleczyć swój gniwew, kiedy ktoś
zabiera nam nasze ulubione zabawki... ?
|