Data: 2002-10-06 19:51:10
Temat: Re: sexual intelligence
Od: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=>
Pokaż wszystkie nagłówki
Natalia:
> Nie chcę się mądrzyć, itd. Jeszcze nie jestem mgr. anglistyki,
> tylko prostą studentką zapisaną na specjalizację z tłumaczeń.
> Ale skoro pytasz....
Czyli jestes expertem. ;)
Pomimo ze z pewnoscia brakuje mi wiele wiedzy w porownaniu
z Toba, pozwole sobie na skromna polemike. :)
> 1.B powinno być - "w przybliżeniu tak samo podniecające (użyłabym
> raczej słowa "satysfakcjonujące" albo "interesujące") jak u innych ludzi".
> albo - w przybliżeniu takie samo, jak u innych ludzi
No tutaj to sie czepiasz. :)
Nieuwaznie przeczytalas. :)
'...B) w przyblizeniu tak samo jak u wiekszosci ludzi...'
> 3. napisałabym - "codzienne zajęcia", a nie "zadania życia codziennego"
> nie powtarzałabym potem sformuowania "wkładać wysiłek", tylko napisała
np.:
> "ile wysiłku kosztuje cię prowadzenie udanego życia seksualnego?" albo coś
> innego. to tylko propozycje.
OK, ale takie ujecie raczej nie w pelni dobrze koresponduje z trescia
punktow,
w ktorych niezupelnie chodzi o dzialania niejako z obszaru zycia
seksualnego.
> 6. Całość należałoby przeredagować. Uprośćić to zdanie.
> np.: Kiedy jesteś seksualnie pobudzony, do jakiego stopnia zdajesz sobie
> sprawę (jesteś świadomy), że to co odczuwasz jest głównie fizycznym
> pożądaniem, a nie potrzebą bliskości?
Takie ujecie w dosc istotny sposob zmienia oryginalny sens pytania.
> A. "odróżnia się " coś OD czegoś.
W wielu miejscach chodzi Ci o stylistyke. Nie do konca slusznie IMO.
Tutaj wez pod uwage ze mozesz nie odrozniac kolorow: czerwonego
i zielonego. :)
Wczesniej wspominalas o rozpamietywaniu czegos. :)
OK, ale rozpamietywanie nad czyms w przypadku czegos bardzo konkretnego
i bardzo ustalonego w czasie w kontekscie odleglej przeszlosci wydaje mi
sie bardziej adekwatne (byc moze nieslusznie) i calkiem poprawne
stylistycznie.
> B. punkt zupełnie dla mnie niezrozumiały, może zjadłeś jakiś wyraz?
> Czasem zdaję sobie sprawę z tego, jak to jest czuć czysto fizyczne
> pożądanie. (Może tak to ująć, ale teraz to ktoś mógłby się z kolei
> przyczepić do mojego tłumaczenia:))
Tutaj moje tlumaczenie ~podoba mi sie. Jest wynikiem uproszczenia
bardziej rozbudowanego zdania wyposazonego dodatkowo w zaimki.
> 8. Może lepiej - " bycie przymuszanym do seksu"? albo ogólniej
> - ciężkie przeżycia związane z seksem?
Wlasnie, tylko wowczas juz niejako zbyt odbiega (nadinterpretuje)
od oryginalu.
> 10. "Jak często kochasz się tylko po to, by zadowolić partnera?"
:)))
> Dobra, nie będę więcej marudzić.
> Poza tym podziwiam Twoją chęć pomocy innemy grupowiczowi
> w zrozumieniu tekstu.
Dzieki za Twoje uwagi. :)
W podobnych razach ciagle sie czegos ucze. :)
Tym razem z pewnoscia nie zapomne co oznacza np zdanie:
I'm attracted to you. :))
Pozdrawiam,
Czarek
|