Data: 2003-08-23 10:35:23
Temat: Re: sk?d się bior? warto?ci? (raczej do Amnesiaka ;)
Od: "oscar" <o...@k...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Amnesiak" <amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:ei1akvsihoum96922nh6dppfkdk69ac8uq@4ax.com...
>Nawet jeśli tak, to co z tego? Przedstawiłem Ci argumenty przeciwko
>Twojej tezie.
(...)
>poparłem to stosowną argumentacją
Chyba raczysz zartowac.
Nie przedstawiles zadnej tezy.
Nie poparles tego zadna argumentacja.
ZADNA.
Mam ci zacytowac co napisales post wczesniej?
ok.
Cytuje:
"A - przepraszam - miarą czego miałby być średni poziom życia? I co to
właściwie oznacza "poziom życia"?"
"Jakiś czyn możesz nazwać
"złodziejstwem" jedynie odnosząc go do już istniejącego systemu
moralnego. Sugestia, że "gdyby nie było moralności, byłoby
złodziejstwo" jest bez sensu."
Jedyny konkret to:
cytuje:
"Ale sądzę, że
chciałeś powiedzieć coś innego: poziom życia/bezpieczeństwa *każdego
człowieka* zależy od poziomu życia/bezpieczeństwa społeczeństwa. A to
wypadałoby już jakoś uzasadnić. Bo mnie się zdaje, że jest to
ewidentny fałsz."
Ot i caly twoj post
Oprocz zaprzecznia mojej tezy, nie ma w nim nic.
Probowales tylko zastosowac wyswiechtany chwyt rozwadniania wszelkich
oczywistych pojec.
W ten sposob nie dojdziemy nigdzie.
> "Nie zamierzam rozwodzić się nad głupotami". Następnym razem może nie
> formułuj publicznie stanowisk, których nie potrafisz obronić.
Ja ich bede "bronic" jak ktos bedzie je chcial "atakowac"
Wybacz, ale to Twoje "cos" "atakiem" nie bylo.
oscar
|