Data: 2002-05-13 06:19:38
Temat: Re: skad sie to bierze ze feminizm znaczy rozbicie rodziny
Od: "Monika Gibes" <i...@p...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik krys <k...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:5641721.GJ8BuQJadu@krys...
> Oczywiście. Doświadczyłam tego na własnej skórze. Dawno, dawno temu
> pracowałam w fabryce pierniczków.
Przypomniało mi się, jak kilka lat temu, po wyjątkowo wyczerpujących
psychicznie przejściach zawodowo-osobistych chciałam popracować nieco na
stanowisku nie wymagającym codziennych fajerwerków intelektualnych.
Odpowiedziałam na ogłoszenie małej hurtowni spożywczej. Poszłam na rozmowę -
hoża dziewoja, po siłowni ;-)) Pani szefowa popatrzyła na mnie i
powiedziała, że tu nie tylko trzeba fakturę wystawić, ale i towar podać, a
to może być nawet zgrzewka soków (czyli raptem 12 kg). I że z tego powodu
wolałaby mieć mężczyznę, bo jednego mężczyznę już ma w firmie. I niemal w
tym momencie wyszedł "magazynier", o pół głowy niższy ode mnie i z bocepsami
jak komarze pięty ;-))
Note bene teraz jestem podobno pracownikiem umysłowym, a zdarza mi się
przerzucać 20 kg paczki fugi do płytek ceramicznych ;-))
pozdrawiam
Monika
|