> Pytanie do doświadczonych użytkowników tytułowego sprzętu - czy normalnie
> ciąg w okapie/wyciągu jest jakiś konkretny? Bo u mnie (teleskopowy Candy,
> podłączony do komina) jakoś z tym chyba marnie. Znaczy para znad gara :)
nie
> rozpełza się pod meblami, tylko zasadniczo[1] włazi do okapu, ale bez
> nadmiernego pośpiechu, w każdym razie o wciąganiu kotletów mowy nie ma. Za
> to fajnie szumi :-> i aż merda rurą odprowadzającą z radości. Tak ma być
czy
> trafił mi się jakiś felerny egzemplarz?

Z tą wentylacją to przypadki sa bardzo indywidualne i ciężko cos na
odległość stwierdzić. Generalnie to powątpiewam w super skuteczność takich
wyciągów, chyba że tam nie byle kakie śmigło sie zamontuje. Jeśli toto ma
średnicę np. 15 cm to nie ma co oczekiwać cudów - kotlety spokojnie
pozostana na patelni. Szumieć też musi, bo jak wiatrak mały chce mocno
ciągnąć, to musi szybko wirować. Niepokojące może byc natomiast merdanie, bo
świadczy o tym, że on wiatrak generuje jakies niepożądane wibracje - trzeba
by mu sie dokładniej przyjrzec i przysłuchać. W zasadzie jak komin dobry i
ma dobry ciąg, to wiatrak mało sie powinien przydawać. Co więcej, w
instalacji kominowej projektowanej jako wyciąg grawitacyjny, podłączanie
różnych wiatraków często nie robi dobrze na jego funkcjonowanie.
Sprawdziłbym ciąg w tym kominie. A ile tego komina jeszcze jest nad tobą?
Ktoś jeszcze jest tam podłączony(czasem można się zdziwić...)?

Pozdrawiam i smyram Behemotka za uchem,
Jaad.

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.dom