Data: 2001-06-02 21:30:40
Temat: Re: śliczne laseczki
Od: "Geocentryk" <g...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
3. Panowie [ci, ktorym sie "laseczki" - teoretycznie - nie podobaja], nie
czuja sie sami dosc atrakcyjni, by do takiej "laseczki" podejsc, wiec tez
zwalaja wine na drastyczna przepasc intelektualna.
Sorry - moze zyje w swiecie SF ale ''Homo sum...........puto''. Uwazam
sie za malo atrakcyjnego faceta ale podobaja mi sie, cytujac Ciebie,
"laseczki". Faceci, jak sama zaznaczylas, dziela sie na atracyjnych - nie
majacych problemow z "rwaniem" panienek (bo wiedza, ze te im nie odmowia),
oraz reszte (te zakompleksiana).
Z moich doswiadczen wynika, ze panienki takie jak je opisalas szukaja
facetow bogatych ( to podstawa ), przystojnych...i to wszystko. To, ze
odkrywaja swoje ciala swiadczy o tym, ze nie maja do zaoferowania nic
innego... Dlatego smutno mi sie robi gdy patrze na tych pol-bogow i krecace
sie przy nich panienki....szkoda mi tych facetow - bo skonczeni z nich
glupcy skoro ida tylko w "zaliczenia".
Z drugiej strony sam nie mialbym oporow aby podejsc do takiej laski i z
nia zagadac...tylko po co????....Jezeli wogole beda tak "uprzejme", ze choc
na mnie spojrza, to gdy dowiedza sie, ze jezdze autem majacym 10 lat i nie
mam komorki odwracaja sie plecami jakbym nagle przestal istniec...A nawet
mnie ani troche nie poznaly i nie wiedza jaki jestem...Czy zatem mozna miec
szacunek do kobiet, ktore traktuja cie jak zwierze a same nie wiedza, ze sa
bardziej zwyrodnione???
I moze zaszufladkujesz mnie do facetow z argumentu trzeciego - malych,
chorych z niespelnionych ambicji, brzydkich, przecietnych - ktorzy swoje
frustracje usprawiedliwiaja wyzszoscia intelektualna. Ale te panienki
naprawde nie prezentuja soba niczego co mogloby zaimponowac (nie)normalnemu
facetowi takiemu jak ja...I moze uwazam sie za wyzszego intelektualnie od
"laseczek" ale czym one roznia sie od prostytutek???
Sorry - kazda niekoniecznie super ladna dziewczyna, ktorej nie chce sie
ruszyc do roboty (ani ruszyc glowa) moze zarabiac jako dziwka...no coz sa
ambitniejsze zajecia w zyciu....
I rozumiem, ze kazda dziewczyna chcialaby aby porwal ja ksiaze z bajki i
aby zyli dlugo i szczesliwie.Ale mozna zdobyc to w bardziej godny i normalny
sposob...
Łukasz
|