Strona główna Grupy pl.soc.rodzina sluby, wesela, baloniki etc (dlugo i o sobie :) ) Re: sluby, wesela, baloniki (dyrdymalki osobiste :)

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: sluby, wesela, baloniki (dyrdymalki osobiste :)

« poprzedni post następny post »
Data: 2002-02-21 08:00:44
Temat: Re: sluby, wesela, baloniki (dyrdymalki osobiste :)
Od: "satia" <s...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki


Użytkownik sassanach <s...@p...fm> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a519l1$2h$...@n...tpi.pl...
[ciach, bo duzo cytowania]

Sasanko (mogę tak?) - nie przejmuj się niczym, bo widzę, że dosc osobiscie
potraktowalas moj i innych "nalot" na tradycyjne weselicha.
Ja osobiscie ich nie lubie, ale tez nie uwazam, ze uczestniczyc w nim to
znaczy byc pijakiem/discopolowcem czy cokowleik, comoze sie zle kojarzyc. Ja
wiem, jak to u mnie w rodzinie wyglada - naturalne dla kazdego jest, ze jak
slub to weselicho> Bo tradycja, bo przywyczajenie, abo tak sie zawsze
robilo, bo to w koncu wielki dzien, wielkie wydarzenie.
Wiem, ze nie kazdy, kto w weselu uczestniczy musi od razu stanowic synonim
niskich lotow imprezowicza. Absolutnie!
Bywalam na weselach, ale ja nie umiem sie tak bawic... Naprawde. Nie umiem
uczestniczyxc w oczepinach i im podobnych, nie umiem bawic sie do muzyki,
kotrej nie znosze (lubie muyke ludowa, ale wole ja w interpretacjach na
przyklad jazzowych, bluesowych czy rockowych). Jak widze, jak moj TZ pije
alkohol, to mnie szlag trafia, wiec jak idziemy razem na weseliho i on cos
popija, to ja od razu mam dola i mam ochote pojsc w diably i nie widziec go
wiecej. Mimo ze on sie nie upija, ale ja nienawidze picia, choć sama czasem
cos wypije w gronie. Ot tak - dla towarzycha.
Czyli wesela zle mi sie kojarza.
Gdybym ja miala byc gwiazda wieczoru i w bialej sukni obtancowywac tesciow,
wujkow i innych chetnych na taniec z panna mloda - poplakalabym sie, bo nie
dosc, ze TAK tanczyc nie lubie, NIE UMIEM i nijak nie bedzie to szczera
zabawa. Czyli widzisz - wszystko sprowadza sie do tego, ze bylby to jeden z
najgorszych dni w moim zyciu.
Wiem, ze inni maja takie wesela i potrafia sie na nich bawic. Ja jestem dosc
aspoleczna i pewnie sporo we wnie to pozostalosc po niezbyt udanym
dziecinstwie, no ale nie czas na retrospekcje tylko na obecne poglady.

Ja W ZADEN SPOSOB NIE OCENIAM LUDZI, ktorzy wyprawiaja wesela! Ja sobie
zdaje sprawe z tego, ze w wiekszosci rodzin tak sie robi. Bo tak i juz, bo
niektorzy to lubia, bo nie wyobrazaja sobie inaczej, bo maja kulturalne
rodziny i moga im zaufac pod katem zachowania na weselu. Wsrod mojego
rodzenstwa nikt nie mial wesela - jeden brat cichy slubik, drugi - przyjecie
w knajpce na 18 osob - najblizsza rodzina i chcrzestni.
Za to moj TZ mnie przeraza.... On zgadza sie, ze wesele jest niczym innym
jak teatrzykiem dla rodzinki. ALe jest gotowy zniesc ten teatrzyk tylko
dlatego, ze sie cala rodzina poobraza. LAcznie z rodzicami.... Nigdy nie
umial sie chyba im przeciwstawic. Ale jak nie on, to ja i basta. Bo to
rodzice jego najbardziej naciskaja na wesele - zeby calej swoje miejscowosci
pokazac. Sie pokazac. Nie nas. yyyyyyy

Przemawiaja przeze mnie osobiste uprzedzenia a nie podzialy na lepsze i
goprsze zabawy. Nijak nigdy zle o Tobie nie pomysle tylko dlatego, ze dobrze
bawisz sie na weselach i do tego na swoim wlsanym :-) Sassanko! Ciesze sie z
Toba, ze ten dzien i te impreze milo wspominasz! Ja rowniez bede szczesliwa,
jak ten dzien bede milo wspominac! O TO PRZECIEZ CHODZI W ZYCIU! Ja tez chce
po latach milo wspominac wlasny slub, jako dzien kiedy nikt od niczego mnie
nie przymuszal, bo niby czemu mialby???
Takze nie odbieraj tego wszystkiego osobiscie.
Powiem Ci, ze moja mama pochodzila ze wsi. Miala we krwi swoisty ludyzm ze
wschodu Polski (ex-bialostockie). Byla bardzo prorodzinna, mimo ze jej
malzenstwo z moim ojcem bylo jak kara za najgorsze grzechy poprzedniego
zycia.
Byla wspaniala, kochajaca, zaborcza, stanowcza i nie znoszaca sprzeciwu.
Taka kochana mama, ale jako ze bylo jej przykro, tak zwyczajnie smutno, ze
corka znowu cos wymysla - jakie sprzewroty - zawsze bylo mi jej zal i dla
niej tyle bym zrobila. Gdyby dzis zyla - a jej najwiekszym marzeniem zawsze
bylo dozyc wesela corki - zrobilabym to wesele dla niej wlasnie. Bo maila
zycie smutne i zrobilabym wszystko, zeby byla szczesliwsza. ALe tera zto juz
nie mam zadnej motywacji, a Jej - jak mniemam - wszystko jedno juz jest.
Takze widzisz - gdyby zycie troche inaczej sie potoczylo - moglabym sobie
dyskutowac, ze nie lubie, ale wyladowalabym jako panna mloda na srodku
remizy z pijanym wujkiem zasypiajacym na piersi mej niklej. Bo to nie tylko
nasze decyzje, niestety, Czasem robimy coś dla kogos. A jak sie przy tym
dobrze bawimy to pol biedy :-)

ale sie nagadalam i chyba nic z tego nie wynika..... ups.
Pozdrawiam Cie serdecznie Sassanko, bo Cie lubie i zazdroszcze milych
wspomnien :-)

>
> PS Satio i inne "nietradycyjne" Koleznaki - to swietnie ze jestesmy
rozne,
> bardzo swietnie :). Wyobraz sobie sytuacje jakbysmy wszyscy tu sobie
> przytakiwali , po co wtedy czytac takie nudy ( ? ) :)

Dokladnie :-) ja si eosobiscie bardzo ciesze, ze moge sobie poczytac o
stanowisku innych, ktorzy lubia co innego niz ja. Tym bardziej, ze staram
sie zawsze ludzi rozumiec. No ale niektorych sie nie da, ale to juz o innych
ludziach mowa.
pozdrawiam!
satia
>
>
>
>

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
21.02 OBAS
21.02 krys
22.02 Margolka Sularczyk
23.02 krys
"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Analiza wyborcza
Deklaracja polityczna - Kukiz'15
Zbrodnie w majestacie prawa
Byle tylko do jesieni i wszystko się zmieni
Zjazd woJOWników
Re: Circuit Court PREDATOR Judge James J. Lombardi
Coś się komuś pomyliło.
Prymitywne Piractwo Prawne
Czy opiekunka dziecięca to dobry zawód?
Rusza rzadowy projekt "Heart" na swoim, wszystkim zostanie zabrane
NOWY: 2025-12-07 Algorytmy - komentarz [po lekturze ks.]
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem