Data: 2006-02-21 14:46:09
Temat: Re: śmierdzący sąsiad
Od: bryko <n...@s...nospam>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 20 Feb 2006 23:27:42 +0100, Monika napisał(a):
> Użytkownik Poola napisał:
>> Mieszkam w dzielnicy domków jednorodzinnych, w których stosuje się różne
>> sposoby grzania. Zdaję sobie jednak sprawę, że każdy ma prawo poszukać
>> odpowiedniego dla siebie źródła domowego ciepełka. Stąd piece na gaz,
>> węgiel, trociny czy olej opałowy. Wolnoć Tomku w swoim domku.
>> Mam jednak zasaddnicze pytanie. Czy sąsiad ma prawo truć całą okolicę?
>> NIe wiem co czasem dorzuca do swojego pieca, ale z jego komina wydobywa
>> wówczas się dym, którego zapach przypomina paloną gumę. Przy wielkich
>> mrozach, które na szczęście za nami, nie przeszkadzało mi to tak bardzo -
>> nie otwierałam okien, wkurzałam się tylko wracając do domku. Jednak teraz,
>> kiedy ptaszki pięknie śpiewają, chciałam sobie legalnie otworzyć okno i
>> dobrze "po zimie" wywietrzyć mieszkanko. Ale niestety, okno musiałam zamknąć
>> i poczekać grzecznie aż wszysko się spali a zapach odleci w siną dal.
>> Czy takie zachowanie jest legalne? Czy są jakieś służby do których mogę
>> się zgłosić z tym problemem?
>>
>> POzdrawiam i dzięki za info
>>
>>
> Jak bedzie palił. Wezwij straż miejska. mandacik zapłaci i przestanie.
> Monika
Znajoma kupiła dom, wszystko było OK aż do zimy. Okazło się że sąsiad pali
przez całą zimę starymi oponami (ma jakiś skład oponiarki czy coś takiego).
Sąsiedzi nasyłali na niego różne służby i inspekcje, a on płaci mandaty
(jeśli wogóle je dostanie) i pali oponami dalej, bo tak mu najtaniej
wychodzi...
Ciepła życzę.
--
pozdrawiam
bryko
bryko#tlen{kropka}pl
|