Data: 2005-07-24 17:57:29
Temat: Re: smutek mój
Od: HardStyler <j...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jesus napisał(a):
> Nie bolą mnie moje wykroczenia przeciwko prawom "Bożym", ani przeciwko
> prawu, czy prawom moich znajomych, które czasem chcą mi narzucić. Ale
> zadręcza mnie to gdy wykrocze przeciwko swojemu moralnemu prawu. Stąd
> mój smutek, czuję sie wtedy źle, czuję że nawaliłęm. Czuję się smutny i
> winny też gdy coś postanowię i to mi nie wyjdzie, bo to wówczas też
> chyba jest jak prawo które złamałem, a które sobie wytyczyłem i chciałem
> przestrzegać.
Bo madrzy ludzie wlasnie opieraja sie na wlasnej moralnosci, a nie na
bzdurach narzucanych przez kosciol czy prawo. Dlaczego to najbardziej
smuci? Bo to sa zasady, ktore czasem myslimy, ze sa niezlomne i stalowe.
Cholera!
Pzdr,
HS.
|