On Wed, 28 Sep 2005 09:27:31 +0200, in pl.rec.uroda siwa
<siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl> wrote in <1qz388bwe49ox$.dlg@franolan.net>:

>> A, co masz dość koleżanki AMG, że ją z tym tematem na psd wysyłasz?
>
>Nie, skąd! Wiem pokątnie, że kilka starych flejmiar uskarża się na
>miałkość tematów ;) A to niezła dyskusja by była, zwłaszcza, że
>karmienie starszych dzieci budzi emocje nie tylko u AMG chłodno
>zdystansowanej wobec przedłużania gatunku...

Nawet nie jestem zdystansowana - tylko nie uważam, że urodzenie
dziecka jest szczytem marzeń każdej kobiety, jej największym sukcesem
i jedynym prawdziwym powołaniem. Rezerwuję sobie też prawo do
twierdzenia, że ważne jest, w jakich warunkach dziecko jest
wychowywane, dlatego moje koleżanki, co to wpadka, ślub, wspólny pokój
z mężem i dzieckiem u rodziców i zerowe widoki na zmianę (czasem
jeszcze takich młodych małżeństw pod dachem jest więcej, do tego po
dwoje dzieci, jakieś psy, koty, papużki), raczej nie są przeze mnie
oglądane z podziwem na twarzy. Raczej z politowaniem - bo własną
niefrasobliwością zgotowały ten los. Zapewne kiedyś urodzę dziecko,
ale najpierw chcę mieć takie warunki, jakie ja uważam za stosowne.
Dlatego dziś jadę oglądać ładny dom. Za parę lat, o ile go kupię, mogę
pomyśleć o kolejnym domowniku po psie i kocie.




--
pozdrawiam,
amg
http://dziwne-szyldy.blogspot.com/