Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "Nixe" <n...@f...peel>
Newsgroups: pl.rec.uroda
Subject: Re: [sobotni przeglad prasy] - WO i Sztuka przez duże Sztu
Date: Thu, 29 Sep 2005 14:14:11 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 53
Message-ID: <dhglig$3su$1@inews.gazeta.pl>
References: <j...@4...com>
<dhdg79$ha2$1@inews.gazeta.pl>
<c...@4...com>
<dhdi4t$r4k$1@inews.gazeta.pl>
<e...@4...com>
<b8b53dl0aaro$.dlg@franolan.net>
<p...@4...com>
<r...@f...net>
<6...@4...com>
<1...@f...net>
<a...@4...com>
<1...@f...net>
<8...@4...com>
<q...@f...net> <dhgbme$ara$1@inews.gazeta.pl>
<5f8d$433bb927$540a8e37$10556@news.chello.pl>
<dhgf1p$quq$2@inews.gazeta.pl> <dhgfcm$85$1@inews.gazeta.pl>
<dhgggi$6a2$1@inews.gazeta.pl> <dhgil0$hlm$1@inews.gazeta.pl>
<dhgjuc$ojs$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: 81.210.123.125
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1127995793 3998 81.210.123.125 (29 Sep 2005 12:09:53 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 29 Sep 2005 12:09:53 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
X-User: nixexin
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.uroda:123622
Ukryj nagłówki
"'madzik'" <g...@o...tegoteznie.pl> napisał
> Ja nie pisałam o tym, jakie one są... To, że potrafię przewidzieć ich
> zachowanie, oznacza jedynie moją (i mojego męża) pracę w kierunku
> nauczenia się właściwego kierowania ich rozwojem.
I uważasz, że zupełnie bez znaczenia jest w tym wszystkim typ, charakter,
osobowość dziecka?
> Nie wymaga jednak specjalnych pokładów inteligencji emocjonalnej czy
> empatii, domyślenie się, że, jeśli półtoraroczniak wrzeszczy przez
> większość wieczoru w domu (bez względu na przyczyny), to raczej w knajpie
> też będzie wrzeszczał.
No raczej. Ale to dość banalny przykład sytuacji.
Wyobraź sobie zupełnie inną. Taką, że w miarę normalne na co dzień dziecko
potrafi z nieznanych bliżej powodów odstawić publicznie cyrk, którego nikt
nie przewidywał w najśmielszych wyobrażeniach. O coś takiego mi chodziło, a
nie o przewidywanie zachowania histerycznego i wrzaskliwego na co dzień
malucha.
Bo to jest ciut za proste ;-)
>>> Uważam, że jak najbardziej trzeba dzieci uczyć m.in. zachowania w
>>> stadzie, ale nie kosztem stada.
>> I w tym celu zamknąć się z nimi w domu na kilka lat?
> To, że w "okresach, kiedy mogę przewidzieć, że dziecko będzie wrzeszczeć w
> knajpie", nie chodzę z nim tam, nie znaczy, że jestem zamknięta w domu (to
> dziecko w nim zostaje ;-) ).
Ale o tym własnie piszę. W jaki sposób uczysz dziecka zachowania w
społeczeństwie, izolując go od niego, bo nie potrafi się zachować? Toż to
błędne koło.
> W czasie kiedy potrafię przewidzieć, że zachowanie mojego dziecka nie
> będzie nadmiernym obciążeniem dla otoczenia, bywam z dzieckiem tam, gdzie
> chcę.
I jesteś w stanie przewidzieć, że chowany dotąd "w ukryciu" maluch nie
rozedrze się nagle na środku restauracji a w kinie nie będzie głośno domagał
się picia?
> Ale takie podejście (dopasowywania się rodziców do faz rozwojowych
> dziecka) wymaga większego wkładu czasowego i energetycznego ze strony mamy
> i taty.
Owszem, co nijak nie oznacza, że ten wkład czasowy i energetyczny poświęcony
w imię zrobienia dobrze całemu społeczeństwu, ma przekraczać normy
wytrzymałościowe rodziców.
PozdrawiaM
|