Data: 2005-09-29 16:47:21
Temat: Re: [sobotni przeglad prasy] - WO i Sztuka przez duże Sztu
Od: Katarzyna Kulpa <k...@h...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Nixe wrote:
>
> Nie wiem. Ja kontynuuję to, co na początku napisała Siwa (o różnicach w
> postrzeganiu zachowań cudzych i swoich dzieci).
> Jeśli Ty w którymś momencie postanowiłaś sprecyzować te zachowania, to
> faktycznie mówimy o zupełnie innych rzeczach.
nie w ktoryms momencie, tylko na poczatku "dzietnej" galezi tego
watku...
> Ale czyj "zdrowy rozsądek" miałby decydować, co jest normalnym płaczem i
> machaniem nóżkami, a co nie? Naprawdę nigdy nie byłaś w sytuacji, gdy
> czyjeś postępowanie jest, w zależności od obserwatorów, zupełnie inaczej
> oceniane? Jeśli chodzi o dzieci, to ocena ta jest to o tyle trudniejsza,
> że są to mali ludzie będący ciągle jeszcze w trakcie rozwoju, nabierania
> odpowiednich nawyków, uczące się życia i zachowania, więc wymaganie od
> nich postępowania zgodnego ze standardami dorosłych jest jakimś
> nieporozumieniem.
placz, bieganie i inne wlasciwe roznym etapom dzieciecego
rozwoju zachowania jako takie mnie nie zieja ani nie grzebia - ziebia
mnie natomiast pomysly ich rodzicow, polegajace wystawianiu calego
otoczenia na oddzialywanie tychze zachowan :) po prostu sa miejsca
na ziemi, gdzie wrzask jest kiepsko widziany. ogolnie, przez wiekszosc
spoleczenstwa. wrzask jest meczacy, po prostu.
> No dobrze, ale czy w tym momencie wali się cały świat, a osoby narażone
> na nagły, głośny wrzask dziecka udają się zbiorowo na leczenie
> psychiatryczne z powodu traumy, jaką przeżyły? Bo autentycznie nie
> rozumiem, co czego w tym momencie zmierzasz.
oczywiscie, ze dziura w niebie sie nie zrobi od tego, ze ktos
komus przeszkadza. ktos komus przeszkadza i tyle... BTW naprawde nie
przeszkadzal ci nigdy czyjs wrzask? lubisz halasy?
>> chyba wszyscy wiemy, ze po knajpach "sie nie biega" i "sie nie
>> wrzeszczy", wiekszosc bywalcow tychze tego nie robi
>
> Większość_dorosłych_mieszkańców.
>
>> i tego samego oczekuje od innych.
>
> Really? Tego samego, czego od dorosłych, oczekujesz również od dzieci?
nie od dzieci, tylko od rodzicow. zeby nie doprowadzali do
sytuacji, w ktorych ich pociechy, za ktore sa poniekad odpowiedzialni,
przeszkadzaja innym obcym doroslym ludziom w spokojnym spozyciu
kolacji.
-- kasica, ktorej sie pomalu nudzi tlumaczenie rzeczy oczywistych...
|