Przemysław Dębski w postku <c27ikt$1m6v$1@mamut.aster.pl> :
> [...] Przeczytaj
> jeszcze raz jak "odparłem" telepatię. Pryczyny zjawiska określanego
> jako telepatia są określane jako "przekazywanie MYŚLI na odległość".
> Skoro tak, to wyszedłem z punktu przekazywania tej myśli i wyszło mi,
> że nie da się jej przekazać. Co oznacza tylko, że takie wytłumaczenie
> faktu "że dwie osoby myślą o tym samym w tym samym momencie" jest bez
> sensu. Zauważ jednak, że wcale nie zanegowałem zjawiska jako takiego,
> a tylko jego wytłumaczenie :)


Muszę zapamiętać, że używasz precyzyjnych określeń, bo sądziłam, że
negujesz zjawisko - moje niedopatrzenie. No to mamy wyjaśnione, choć i
tak nie wyjaśnimy :)
Myślałam, że za te duchy posypią się na mnie gromy, a tu cichutko -
wszyscy wierzymy w duuuchy?!

pozdrawiam
Natek