Witam szanownych grupowiczów !!!!!!

Wszystko zależy od fachowości stomatologa.
Ja nawet nie wiedziałem kiedy mi usunięto ósemkę,
bez żadnego bólu i negatywnych następstw.

Z pozdrowieniami
KJ


Użytkownik "margo" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:c185n8$ig8$1@news.onet.pl...
> Ja też miałem dłutowane dwie ósemki, górną i dolną, jeden zabieg trwał 1h
a
> drugi 1h 30m !!!
> Obrzęk przy dolnej utrzymywał się około tygodnia, dziąsło było szyte i
> tworzył się krwiak ;-)
> Standardowo brałem antybiotyki, koniecznie okłady z lodu aby zapobiec
> narastaniu opuchlizny,
> okłady robiłem tak gdzieś do 4 dni. ( co też przynosi sporą ulgę ).
> Chodziłem do kliniki robić
> takie 'drenowanie' zębodołu z krwiaków łącznie z jakimś płukaniem.
> Na obniżenie temperatury, przeciwbólowo i przeciwzapalnie brałem Nurofen
> forte ( pomagał tak na około 8h ).
> Po 4-5 dniach stosowałem Solcoseryl żel stomatologiczny, na miejsce po
> wyrwaniu, zawiera jakiś
> środek znieczulający oraz jakiś wyciąg z krwi przyśpieszający gojenie ( o
> ile dobrze pamiętam ).
> Było też płukanie azulanem i szałwią, może też być wyciąg z nagietka.
> Po tygodniu mogłem już coś konkretniejszego zjeść, a w miarę pełna
ruchomość
> szczęki wróciła po 14-dniach.
> A całkiem dobrze było gdzieś po 3-4 tygodniach ;-)
> Nie łam się .... po dłutowaniu ósemek ... tak się dzieje ;-)
>
> Pozdrowienia
> Marcin
>
>