Pewnego pięknego dnia, a był(a) to wtorek, 23 maja 2006 17:43 użytkownik
Katarzyna Kulpa, sącząc kawkę, wyklepał:

> fiszbiny maja celowac w srodek pachy, jak sie podniesie reke.
> przy mierzeniu trzeba sie tez schylic i podskoczyc, zeby
> sprawdzic, jak sie zachowuje stanik i czy tyl nie podjezdza
> do gory.

I jeszcze trzeba zwrocic uwage na ksztalt samym fiszbin. Bo jedne miseczki
sa jakby wezsze, a inne szersze. I jedne fiszbiny ladnie celuja w srodek
pachy, a inne zakrecaja jakos dziwnie i wpijaja sie w biust. Nie wiem, jaka
idea przyswiecala producentom :)
No i rozstaw miseczek. Dla mnie to prawdziwa zmora. Pod biustem rozmiar na
75B, a miseczki tak blisko siebie, jakbym te cycki patologicznie blisko
siebie miala :)

Krusz.
o stanikach mozna godzinami, no nie? :))
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."