Użytkownik ":: Solana ::" <s...@h...NO-SPAM.com> napisał w
wiadomości news:c1flr3$efo$1@news.onet.pl...
> [...] Ja mam taki poglad, ze po 45 roku zycia nie powinno sie
> miec dzieci, z roznych powodow. Moja tesciowa zmarla przed
> narodzeniem naszych dzieci [...]

Czy wobec tego osoby, które straciły rodziców we wczesnej młodości, nie
powinny mieć dzieci w ogóle? Napisz może wprost, jakie są Twoim zdaniem te
różne powody, bo IMHO ani dziadkopodobny wygląd rodziców, ani niemożność
poznania dziadków nie stanowią sensownych argumentów (w przypadku ogólnym,
żeby nie było, że odbieram Ci prawo do własnych uczuć, od czego jestem jak
najdalsza). Jedyny moim zdaniem racjonalny powód to wyższe
prawdopodobieństwo wczesnego osierocenia dzieci - ale z drugiej strony moja
babcia najmłodszą córkę urodziła po czterdziestce, a zmarła mając lat 91...

Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.