Użytkownik "WojtekP" <d...@p...com.pl> napisał w wiadomości
news:asjcj3$3pe$1@news.tpi.pl...
> (...)
> trzeba miec WIEDZE) i tez chcialbym zaszczepic. Ba mam nawet ksiazke
> Augustyna Miki "Szczepienie i przeszczepianie roslin sadowniczych" (cena
8
> zl!) . Raz przeczytalem ale malo zrozumialem.
(...)
> Co juz wiem - ze podkladke to najlepiej kupic w szkolce a zraz - czyli to,
> CO chcemy szczepic powinno sie:
> 1.pomiedzy styczniem a marcem sciac jednoroczne pedy(ale nie wilka) o
> dlugosci 50 - 70 cm i `
> 2.przechowywac te pedy w wilgotnym piasku. ALE - nie wiem jak dlugo!!!! -
> jeszcze nie doczytalem (...)

To ja się podzielę moimi doświadczeniami w szczepieniu drzewek owocowych.
:-)
Szczepię najczęściej w marcu. Czy na początku miesiąca czy później zależy
od warunków pogodowych - czy wczesna wiosna czy próżna.
W tym okresie odcinam z "chcianej" odmiany zraz i idę (albo jadę)
na moją działkę, gdzie podchodzę do drzewka, które chcę zaszczepić
tą nową odmianą i szukam gałązki o podobnej grubości co zraz
i w miejscu w którym mniej więcej chcę to mieć, najlepiej blisko pnia
głównego.
Przycinam podkładkę na skos i podobnej wielkości skos robię na zrazie.
Staram się, aby płaszczyzny cięcia były gładkie i przylegały do siebie całą
powierzchnią. Zdarzyło mi się opłacić te operacje własną krwią. Nie na
sukcesów bez ofiar.
Przykładam do siebie te pasujące powierzchnie i ciasno owijam paskiem folii.
Koniec zrazu ucinam nad trzecim oczkiem i smaruję maścią ogrodniczą.
Większość takich działań kończy się sukcesem.
Nawet mam jabłka na gruszy, co jest efektem przypadku, a nie cel jaki
chciałam osiągnąć.
Myślałam, że gruszę szczepię inną odmianą gruszy, a wyszły jabłka.
Można obejrzeć jakie owoce były w zeszłym roku na zdjęciu
http://republika.pl/kkrycha/owocejabgru.jpg .
Zdjęcie z tego roku też mam, ale jeszcze nie zeskanowane.

Chętnie zaszczepię moje drzewka innymi ciekawymi i smacznymi odmianami,
którymi chwalą się grupowicze :-)

Pozdrawiam Krycha