« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-02-11 13:30:45
Temat: [stomatologia] kilka pytań do specjalistów1. Czy podczas leczenia kanałowego zatruwanie zęba jest techniką
przestarzałą i nie powinno się stosować?
Internet daje sprzeczne informacje. Jedni twierdzą, że tak:
http://www.uks.com.pl/03_2003.html
http://serwisy.gazeta.pl/zdrowie/1,51231,84415.html
http://www.ellmed.pl/?plik=endodoncja&menu=pacjentow
A inni ciągle ją dopuszczają
http://www.implanty.pl/pdfview/?file=leczenie
http://gutowskigdynia.webpark.pl/#ZACHOW
Większość znanych mi dentystów to stosuje, ale czy nie są aby
niedouczeni?
2. Jeżeli już ząb został zatruty to jak długo powinien być truty?
Jeżeli przyjąć tezę zgodną z przeciwnikami dewitalizacji, że jest
szkodliwa dla innych organów (głównie wątroby) to rozumiem, że im
szybciej pozbędziemy się "trutki" z zęba tym lepiej?
3. Jak to jest z ozonem? Niektóre gabinety oferują leczenie ozonem
zamiast wiertłem. Czy jest to rzeczywiście skuteczna technika?
4. A jak sprawa wygląda z użyciem laserów. Np. tutaj:
http://www.stomadent.pl/zabiegi.php?id=33
Zachęcają do używania lasera jagowo-neodymowego pozwalającego skrócić
czas leczenia kanalowego i jego koszty. Reklamują również laser
biostymulacyjny umożliwający odbudowywanie kości. Żeby nie było, że to
tylko jeden gabinet to inny link:
http://www.primadent.com.pl/uslugi_laseroterapia.htm
l
No dobra na razie wystarczy tych pytań. Byłbym wdzięczny za odpowiedź
specjalistów bo bardzo mnie dziwi taki ogromny rozrzut używanych technik
w stomatologii. Jeżel dewitalizacja jest szkodliwa dla organizmu to
dlaczego prawie wszystkie gabinety ją stosują? Jeżeli laserem jest
szybciej, taniej i przyjemniej to dlaczego prawie nikt go nie używa?
--
jimmij
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2007-02-11 15:45:58
Temat: Re: [stomatologia] kilka pytań do specjalistów> 1. Czy podczas leczenia kanałowego zatruwanie zęba jest techniką
> przestarzałą i nie powinno się stosować?
W zasadzie jest techniką przestarzałą i w zasadzie nie powinno się jej
stosować...
> Większość znanych mi dentystów to stosuje, ale czy nie są aby
> niedouczeni?
Większość znanych mi dentystów też dewitalizuje miazgę przed leczeniem endo, ale
nie uważam, żeby byli niedouczeni (w każdym bądź razie nie wszyscy ;-), ale
realia są jakie są.
Jeżeli do gabinetu przychodzi pacjent z bólem i kwalifikuje się do leczenia
kanałowego, a przychodzi nieumówiony/umówiony na zbyt krótko (co oczywiście nie
powinno mieć miejsca, ale często ma - szczególnie w warunkach NFZowskich), to
"wygodniej" (z praktycznego pktu widzenia lepiej) jest znieczulić, założyć prep.
dewitalizujący i umówić na kolejną (dłuższą) wizytę, na której opracuje i
wypełni się kanały.
A tak poza tym, to całe leczenie kanałowe powinno się przeprowadzać na jednej
wizycie.
> 2. Jeżeli już ząb został zatruty to jak długo powinien być truty?
> Jeżeli przyjąć tezę zgodną z przeciwnikami dewitalizacji, że jest
> szkodliwa dla innych organów (głównie wątroby) to rozumiem, że im
> szybciej pozbędziemy się "trutki" z zęba tym lepiej?
Dziwnie postawione pytanie.
Zęby jednokorzeniowe (1-2 kanały) - standardowo po tygodniu.
Wielokorzeniowe - 2 tygodnie.
Natomiast jeżeli wyjdziemy z założenia, że dewitalizacja jest szkodliwa, to po
co w ogóle dewitalizować? Po co usuwać "opatrunek" dewitalizujący zanim do
dewitalizacji dojdzie?
> 3. Jak to jest z ozonem? Niektóre gabinety oferują leczenie ozonem
> zamiast wiertłem. Czy jest to rzeczywiście skuteczna technika?
Nie do końca zamiast. Początkowo leczenie ozonem zalecane było tylko do ubytków
płytkich (próchnica początkowa, próchnica korzeni), ale stosuje się je też do
leczenia nieco bardziej zaawansowanej próchnicy. Wtedy najpierw trzeba i tak
mechanicznie usunąć rozmiękłą zębinę i chociaż częściowo nawisy szkliwa. Ale po
zastosowaniu odpowiednich preparatów mających przyspieszyć remineralizację, taka
technika jest bardzo skuteczna. Spotkałem się nawet z poglądem, że niektórych
ubytków nie trzeba nawet wypełniać...
> 4. A jak sprawa wygląda z użyciem laserów. (...)
>(...) Jeżeli laserem jest
> szybciej, taniej i przyjemniej to dlaczego prawie nikt go nie używa?
Bo większość pacjentów nie byłaby w stanie za nie zapłacić. Jak myślisz na kogo
(przynajmniej pośrednio) spadają koszty inwestycji w gab. stomatologicznym?
Pozdrawiam.
Radek ;-)
---
avast! antywirus: Wychodzace wiadomosc czysta.
Baza sygnatur wirusow (VPS): 000712-4, 2007-02-11
Przetestowano na: 2007-02-11 16:46:04
avast! - Copyright (c) 1988-2007 ALWIL Software.
http://www.avast.com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-02-11 16:13:48
Temat: Re: [stomatologia] kilka pytań do specjalistówRadosław Rossa <r...@N...SPAM.gazeta.pl> writes:
> [...]
Dzięki za wyczerpującą odpowiedź.
--
jimmij
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2007-02-11 16:15:35
Temat: Re: [stomatologia] kilka pytań do specjalistówgabinety ją stosują? Jeżeli laserem jest
> szybciej, taniej i przyjemniej to dlaczego prawie nikt go nie używa?
>
> --
> jimmij
pytania jak od dzieciaka, ze złośliwym podtekstem-tak to odebrałem.
Po co, po co, nieuki, i zdziercy.
Dentystyka jest kosztowna, zabiegi technicznie i cenowo są dla wszystkich w
Polsce. Spytaj Iwonkę ile to kosztuje w bogatym kraju.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2007-02-11 16:36:43
Temat: Re: [stomatologia] kilka pytań do specjalistówRadosław Rossa pisze 11-02-2007 16:45:
>> 1. Czy podczas leczenia kanałowego zatruwanie zęba jest techniką
>> przestarzałą i nie powinno się stosować?
>
> W zasadzie jest techniką przestarzałą i w zasadzie nie powinno się jej
> stosować...
Pod warunkiem, że możliwe jest całkowite znieczulenie miejscowe
pacjenta, a to niestety nie zawsze jest możliwe.
--
Nieustannie pozdrawiam
Leszek Maszczyk
lesheck (at) poczta fm
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2007-02-12 20:05:19
Temat: Re: [stomatologia] kilka pytań do specjalistów"Radosław Rossa" <r...@N...SPAM.gazeta.pl> wrote in message
news:eqndnm$t03$1@inews.gazeta.pl...
(...)
> Jeżeli do gabinetu przychodzi pacjent z bólem i kwalifikuje się do
> leczenia kanałowego, a przychodzi nieumówiony/umówiony na zbyt krótko (co
> oczywiście nie powinno mieć miejsca, ale często ma - szczególnie w
> warunkach NFZowskich), to "wygodniej" (z praktycznego pktu widzenia
> lepiej) jest znieczulić, założyć prep. dewitalizujący i umówić na kolejną
> (dłuższą) wizytę, na której opracuje i wypełni się kanały.
albo zamiast parapasty, w znieczuleniu wywalic miazge, zalozyc opatrunek (np
CaOH)
i umowic na leczenie kanalowe. (czesto w zebach trzonowych pozbycie sie
miazgi
z czesci koronowej juz daja ulge w objawach bolowych). czasu to nie zabiara
az tak duzo.
iwon(K)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |