stop Jurkomi M.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 41

31. Data: 2007-04-23 03:27:39

Temat: Re: stop Jurkomi M.
Od: Juanitos <j...@p...me.uk> szukaj wiadomości tego autora

Marek Bieniek napisał(a):
> On Sun, 22 Apr 2007 20:29:50 +0200, Juanitos wrote:
>
>> A jednak Szanowny Pan nie oszczędził klawiatury zgodnie z zapowiedzią
>> :-),
>
> Z argumentami można dyskutować. Z obelgami - nie.
>
>> mimo wszystko to dobrze... wszyscy moi znajomi lekarze (są to i
>> Polacy i Francuzi i Belgowie) mają tytuły dr nauk medycznych (z
>> kardiologii lub neurologii)i nie stosują statyn na sobie z przekonania.
>
> A ja, gdyby dopadło mnie SM, to pewnie nie zdecydowałbym się na terapię
> interferonem. Ale ja potrafię takie stanowisko w miarę logicznie
> uzasadnić, powołując się na rzetelną wiedzę.
>
>> Nie słyszałem aby też ordynowali dietę Kwaśniewskiego. Sam też jej nie
>> stosuję i nie mam zamiaru. Ponieważ mam swoje lata i ciągle dalej się
>> muszę uczyć, mam odpowiedni dystans do tzw. wiedzy zamieszczanej w
>> fachowych periodykach.
>
> Ja tam nie czuję się specjalnie stary, a do tego co piszą na papierze
> stosunek musze mieć odpowiednio krytyczny, bo inaczej nie byłbym w
> stanie niczego się nauczyć, choćby do egzaminu, który właśnie zdałem -
> ilość błędów w polskojęzycznej literaturze (zwłaszcza tych wynikajacych
> z niepoprawnego tłumaczenia lub błędów w korekcie, niby drobnych, ale
> jeśli ktoś posiłkowałby się tylko jednym źródłem, potencjalnie poważnie
> szkodliwych) jest zadziwiająco duża. Ale między krytycyzmem a
> krytykanctwem, tudzież uprzedzeniami i zaslepieniem, jest różnica.
>
>> Mam natomiast absolutnie podejrzliwy stosunek do obecnie prowadzonych
>> przez koncerny badań naukowych i jestem głęboko przekonany, że Szanowny
>> Pan też.
>
> Znam badania kliniczne, bo czasami biorę w nich udział. I mogę napisać
> tylko tyle, że większość z tych, z którymi miałem do czynienia zawiera
> na tyle obiektywne metody oceny, że przynajmniej w zakresie parametrów
> ocenianych tymi metodami można uznać je za rzetelne. Natomiast można
> różnie interpretować te wyniki - i na tym właśnie polega sztuka ich
> wykorzystywania. Stąd umiejętność czytania między wierszami,
> niezależność ocen i elastyczność myślenia jest nie do przecenienia,
> kiedy ma się do czynienia z literaturą medyczną - tyle, że aby nimi
> dysponować, trzeba osiągnąć pewien poziom wiedzy, który choć w pewnym
> stopniu na to pozwoli. Pozwolę sobie zaryzykować twierdzenie, że gros
> społeczeństwa taką nie dysponuje (choćby dlatego, że mało kto widział
> kiedykolwiek na oczy protokół badania klinicznego, a z tych co widzieli
> - mało kto zadał sobie trud aby go przeczytać), natomiast jest podatne
> na manipulacje z wielu stron. A jeśli mam być manipulowany, to wolę,
> żeby manipulował mną ktoś wiarygodny, stąd piętnuję orędowników smalcu,
> którzy wiarygodni po prostu nie są.
>
>> Świat się zmienił niestety na niekorzyść... i wszyscy
>> powinniśmy uwzględniać ten fakt w naszych poglądach.
>
> Świat zmienia się na niekorzyść od kilkuset lat. Kiedy słyszę jak
> wyglądają obecnie szkoły podstawowe to staje mi włos na grzbiecie - ale
> mam świadomość, że tak samo stawał moim rodzicom, kiedy patrzyli na to,
> co działo się w mojej podstawówce.
>
>> Tyle ma do powiedzenia młotek do ameby :-)
>
> Ja swoje odszczekałem. Może zachowujmy się jak dorośli ludzie?... :)
>
> m.

Odszczekuję bardzo głośno. Tak to jest czasami u człowieka jak i u psa:
psa rozwścieczy np. rowerzysta,którego nie może już dogonić, to dla
wyrównania rachunków ugryzie pierwszego z brzegu przechodnia:-)... A
jest tu na grupie osoba płci żeńskiej, która posiadła zdolność
doprowadzania mnie do białej gorączki... Rozum jednak powinien zawsze
zwyciężać... no przynajmniej między nami dorosłymi :-)

Juanitos

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

32. Data: 2007-04-23 09:10:41

Temat: Re: stop Jurkomi M.
Od: "Krzysztof (Suzuki Kokushu)" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Granice rozsądku przekracza natomiast pisanie na temat Jurków tudzież
> dyskusja z nimi.
Marku, dyskusje z PT Optymalnymi służą nie pouczaniu, a zabawie.
--
Krzysiek, EBP
Socjalizm to pokój. Kapitalizm to cztery pokoje z kuchnią.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

33. Data: 2007-04-23 09:37:32

Temat: Re: stop Jurkomi M.
Od: "Limcha" <l...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Święta racja :)

[od dwóch lat młody konsument statyny z LDL ok. 100 ]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

34. Data: 2007-04-23 09:59:16

Temat: Re: stop Jurkomi M.
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid> szukaj wiadomości tego autora

On Mon, 23 Apr 2007 11:10:41 +0200, Krzysztof (Suzuki Kokushu) wrote:

>> Granice rozsądku przekracza natomiast pisanie na temat Jurków tudzież
>> dyskusja z nimi.
> Marku, dyskusje z PT Optymalnymi służą nie pouczaniu, a zabawie.

Ja nie potrafię. Mnie sekty nie bawią, uważam je za niebezpieczne i
szkodliwe. Poza tym nic mnie bardziej nie irytuje, niż bezmyślność i
fanatyzm.

m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Zadziwiające jest, że mało dokształcający sie lekarz może praktykować
medycynę, nie dziwi jednak, że robi to źle /Sir William Osler/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

35. Data: 2007-04-23 10:55:42

Temat: Re: stop Jurkomi M.
Od: "Jurek" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Marek Bieniek" <a...@s...re.invalid> napisał w wiadomości
news:1wtaaqf3u4fsb.dlg@always.coca.cola...
> On Mon, 23 Apr 2007 11:10:41 +0200, Krzysztof (Suzuki Kokushu) wrote:
>
>>> Granice rozsądku przekracza natomiast pisanie na temat Jurków tudzież
>>> dyskusja z nimi.
>> Marku, dyskusje z PT Optymalnymi służą nie pouczaniu, a zabawie.
>
> Ja nie potrafię. Mnie sekty nie bawią, uważam je za niebezpieczne i
> szkodliwe. Poza tym nic mnie bardziej nie irytuje, niż bezmyślność i
> fanatyzm.
>
Najpierw zapoznaj się w słowniku ze słowem sekta, bo kiepsko u Ciebie ze
zrozumieniem słów. Powtarzasz za innymi, a to już świadczy o Twojej
bezmyślności... Nic nowego...:)))
Pozdrawiam Jurek M.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

36. Data: 2007-04-23 11:17:46

Temat: Re: stop Jurkomi M.
Od: "Marek Li" <M...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Stokrotka" <o...@a...pl> napisał w wiadomości
news:f0hd8h$1vg$1@news.onet.pl...

>> Widać po tym co napisałe?, że nie wiesz nawet co to znaczy
>> donosicielstwo:->
>> Poczytaj sobie też kodeks etyki lekarskiej, moze kto? ci wytłumaczy
>> istniejace tam zapisy i sposób załatwiania problematycznych spraw, w
>> których istniej? rozbieżnosci w pogladach miedzy lekarzami:->
> Kodeks etyki lekarskiej jest niestety głęboko nieetyczny, więc jest to
> bardzo zły kierunek my?lenia i postępowania.
> Jest nieetyczny także w tym punkcie dotycz?cym krytyki kolegów.
> Jest nawet korupcjogenny, i być może afera z pavulonem wyszła na jaw
> tak po tak długim czasie, dlatego, że na wyjawienie prawdy nie
> pozwalał kodeks etyki lekarskiej.

Widzisz coś nieetycznego w zapisie zobowiązującym lekarza, który ma
odmienny pogląd na sprawę, do podjęcia dyskusji z tym, który prezentuje
inny punkt widzenia? Bo ja nie widzę w tym nic nieetycznego - zdarza
się, że odmienność widzenia tej samej sprawy wynika z innych informacji
o pacjencie i jego chorobie - wyjaśnienie tego miedzy leczącymi ma dać w
efekcie poprawę leczenia. Nie jest próbą, za jaką ja odczytujesz,
zgaszenia krytyki w zarodku i nierozdmuchiwania sprawy:-) Po prostu ma
na celu wyjaśnienie tego co budziło wątpliwość. Czasami jest też tak, że
poprzedni lekarz nie miał wystarczających informacji (które wypłynęły
dopiero po leczeniu przez niego), by podjąć właściwą decyzję. Trudno
więc z punktu widzenia ostatniego lekarza krytykować poprzednika, skoro
nie mógł on podjąć właściwej decyzji, bo nie było ku temu przesłanek -
po to właśnie jest ten zapis.
A to, że może być wykorzystywany w inny sposób, to tak jak z przykładem
noża, na który to przykład powołują się podejrzliwi. Zakazać produkcji
noży kuchennych, bo ktoś może nimi zabić? Przecież nie!
W przykładzie z wątku nie da się ocenić na podstawie tego co pisał
Juanitos jaka była naprawdę opinia kardiologa. To że on ja tak
przedstawił nie znaczy, że tak była przedstawiana przez lekarza.
Możliwe, że np ma przeciwwskazania lub działania niepożądane statyny,
którą przyjmował i dlatego uzyskał odpowiedź na pytanie, czy kontynuować
nią leczenie, że nie. To, że nie rozwinięta została myśl dlaczego
poskutkowała jedynie "dopisaniem" teorii do słów kardiologa - ale to czy
tak było jest gdybaniem:-)
Nie byłbym nadmiernie podejrzliwy:-) Chociaż z drugiej strony - dałem
się potwornie załatwić pewnej osobie, która uzyskała ode mnie podpis na
umowie, który miał być formalnością - niestety nadużyła mojego zaufania
i sprawa potoczyła się inaczej - ale raz na jakiś czas można pozwolić
sobie na wpadkę - prościej się żyje, bez nadmiaru podejrzliwości
(chociaż niektórzy nazywają to głupotą:-) ale wolę być głupi, niz męczyć
się podejrzeniami wszystkich o wszystko i widzeniem gdzie się da
drugiego dna:-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

37. Data: 2007-04-23 11:33:50

Temat: Re: stop Jurkomi M.
Od: "Cancer" <o...@m...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jurek"

>> Ja nie potrafię. Mnie sekty nie bawią, uważam je za niebezpieczne i
>> szkodliwe. Poza tym nic mnie bardziej nie irytuje, niż bezmyślność i
>> fanatyzm.
>>
> Najpierw zapoznaj się w słowniku ze słowem sekta, bo kiepsko u Ciebie ze
> zrozumieniem słów. Powtarzasz za innymi, a to już świadczy o Twojej
> bezmyślności... Nic nowego...:)))
> Pozdrawiam Jurek M.

To poczytaj właśnie w słowniku.

Poza motywem religijnym, którego nie posiadacie, reszta pasuje jak ulał.

Cytat z Wikipedii za PWN "traktowanie członków sekty w sposób
instrumentalny przez jej kierownictwo, łączenie celów politycznych i
ekonomicznych (czerpanie korzyści materialnych z działalności sekty przez
wybrane osoby lub grupy osób) , brak samokrytycyzmu, dążenie do
uniezależnienia się od uznawanych przez społeczeństwo czynników."

To przecież wy Optymalni!!!!

Cancer

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

38. Data: 2007-04-23 12:27:26

Temat: Re: stop Jurkomi M.
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid> szukaj wiadomości tego autora

On Mon, 23 Apr 2007 12:33:50 +0100, Cancer wrote:

> Cytat z Wikipedii za PWN "traktowanie członków sekty w sposób
> instrumentalny przez jej kierownictwo, łączenie celów politycznych i
> ekonomicznych (czerpanie korzyści materialnych z działalności sekty przez
> wybrane osoby lub grupy osób) , brak samokrytycyzmu, dążenie do
> uniezależnienia się od uznawanych przez społeczeństwo czynników."
>
> To przecież wy Optymalni!!!!

O - i to właśnie miałem na myśli mówiąc o niezależności i elastyczności
myślenia. Brawo!

m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Umieranie człowieka jest większym problemem dla osób pozostających
przy życiu, niż dla niego samego. /Tomasz Mann/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

39. Data: 2007-04-23 13:15:40

Temat: Re: stop Jurkomi M.
Od: "Jurek" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Cancer" <o...@m...com> napisał w wiadomości
news:f0i5me$bia$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Jurek"
>
>
> Poza motywem religijnym, którego nie posiadacie, reszta pasuje jak ulał.
>
> Cytat z Wikipedii za PWN "traktowanie członków sekty w sposób
> instrumentalny przez jej kierownictwo, łączenie celów politycznych i
> ekonomicznych (czerpanie korzyści materialnych z działalności sekty przez
> wybrane osoby lub grupy osób) , brak samokrytycyzmu, dążenie do
> uniezależnienia się od uznawanych przez społeczeństwo czynników."
>
> To przecież wy Optymalni!!!!
>
Takimi kategoriami myślenia można pisać, że jest sektą każda grupa
społeczna, związek, stowarzyszenie czy jakakolwiek organizacja...np.
PiS...:)))
Pozdrawiam Jurek M.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

40. Data: 2007-04-23 13:20:25

Temat: Re: stop Jurkomi M.
Od: "Jurek" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Marek Bieniek" <a...@s...re.invalid> napisał w wiadomości
news:db36gbptj8zj.dlg@always.coca.cola...
> On Mon, 23 Apr 2007 12:33:50 +0100, Cancer wrote:
>
>
>> Cytat z Wikipedii za PWN "traktowanie członków sekty w sposób
>> instrumentalny przez jej kierownictwo, łączenie celów politycznych i
>> ekonomicznych (czerpanie korzyści materialnych z działalności sekty przez
>> wybrane osoby lub grupy osób) , brak samokrytycyzmu, dążenie do
>> uniezależnienia się od uznawanych przez społeczeństwo czynników."
>>
>> To przecież wy Optymalni!!!!
>
> O - i to właśnie miałem na myśli mówiąc o niezależności i elastyczności
> myślenia. Brawo!
>
A od Marka Bieńka i jemu podobnych lekarzy, optymalna "sekta" (niech
będzie...:))) ma duży procent przyczynowego leczenia chorób, czego "sekta
akademickich lekarzy" (musiałem jakoś nazwać) nigdy nie będzie miała, bo
jest....betonowa
Pozdrawiam Jurek M.