« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2006-03-20 03:15:58
Temat: Re: straty w ogrodzie po tegorocznych mrozach"wrześniowa " <b...@v...pl> wrote in message
news:3592.000001c7.441dcc8e@newsgate.onet.pl...
> >Bpjea czy okrywasz czymś azalie mam 2 Cecylia i Giblartar przykryłam
ale
> b.słabo nie przemarzną? Pozdrawiam Wrześniowa
Mam tylko ta jedna azalie japonska. Najlepszym okryciem jest snieg (jesli
jest).
Na poczatku warto tez okryc stroiszem swierkowym np. bo wtedy nie bedzie
potrzeba duzo sniegu by przykryc calosc.
Badz dobrej mysli jesli chodzi o Twoje azalie. Wiekszosc popularnych
odmian zrzucajacych liscie na zime jest odporna wystarczajaco.
Pozdrawiam,
Bpjea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2006-03-23 08:52:11
Temat: Re: straty w ogrodzie po tegorocznych mrozachPodobnie i u mnie
Wymarzly wszystkie laurowisnie - sa burobrazowe, i tylko pojedyncze liscie przy
gruncie pozostaly zielone
Bluszcze tez jakos zbrazowialy. Ale moze to dobrze... W tym roku mialem zamiar
puscic pnacza na sciany domu. Skoro bluscz potrafi wymarznac przy takiej zimie,
to ide w winobluszcz.
Bukszpany nadaja sie do pozadnego golenia - nie calkiem, ale wiele galazek jest
przemarzniete
No i trawniki - nedza i rozpacz... no i jeszcze ta plesn.
Wszstko bylo by OK, gdyby nie ten snieg. Przez to bede mial powazne opoznienia w
tegorocznych pracach ogrodowych.
Naszczescie rozaneczniki o dziwo, mimo ze nie okrywane swietnie wygladaja
Magnoliom puchna paki, iglaki troche spponiewierane, ale dadza rade
Pozdrawiam
Wojtek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2006-03-23 12:38:33
Temat: Re: straty w ogrodzie po tegorocznych mrozach
Użytkownik "Wojtek" <w...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:51e4.00000056.442261ba@newsgate.onet.pl...
> Podobnie i u mnie
> Wymarzly wszystkie laurowisnie - sa burobrazowe, i tylko pojedyncze liscie
przy
> gruncie pozostaly zielone
> Bluszcze tez jakos zbrazowialy. Ale moze to dobrze... W tym roku mialem
zamiar
> puscic pnacza na sciany domu. Skoro bluscz potrafi wymarznac przy takiej
zimie,
> to ide w winobluszcz.
No widzisz, a u mnie laurowiśnie jeszcze są pod śniegiem:(
Natomiast bluszcze oglądałam - pospolity w idealnym stanie, Goldheart na
pniu jabłoni pędy stracone, Erecta w połowie zmarznięty.
Zgodnie z przewidywaniami w sumie.
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2006-03-24 05:31:49
Temat: Re: straty w ogrodzie po tegorocznych mrozachMoj ogrod jest ubozszy po zimie o: roze pnaca sadzona poznym latem,
rozanecznika i pierisa, co do ktorych nie ma juz watpliwosci.
Kolejny rozanecznik nie wyglada tak martwo jak poprzednik, ale powinien
juz podnoscic liscie... No i dwie budleje, byly okryte ale i tak sie o
nie martwie.
Co do okrywania, to przykrylam roze pienne, budleje i hortensje
agrowloknina i wiecej tego hortensjom nie zrobie. To byl marny pomysl.
Oslony zdjelam wczoraj, mam nadzieje, ze to nie za wczesnie
Napiszcie prosze czy przycinaliscie juz roze? I co z wrzosami? Martwie
sie, ze przegnija pod sniegiem, bo to co wychodzi nie wyglada ciekawie
...
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2006-03-24 06:56:45
Temat: Re: straty w ogrodzie po tegorocznych mrozach"Wojtek" <w...@p...onet.pl> wrote in message
news:51e4.00000056.442261ba@newsgate.onet.pl...
> Podobnie i u mnie
> Wymarzly wszystkie laurowisnie - sa burobrazowe, i tylko pojedyncze
liscie przy
> gruncie pozostaly zielone [...]
Moze to tylko liscie stracone (?) Jaki to podgatunek? O duzych lisciach
czy malych?
Ile stopni bylo u Ciebie?
Pozdrawiam,
Bpjea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2006-03-24 06:58:18
Temat: Re: straty w ogrodzie po tegorocznych mrozach"Basia Kulesz" <b...@i...pl> wrote in message
news:dvu4p4$f4r$1@polsl.pl...
> Natomiast bluszcze oglądałam - pospolity w idealnym stanie, Goldheart na
> pniu jabłoni pędy stracone, Erecta w połowie zmarznięty.
Pospolity na drzewie tez w dobrym stanie :)
(-28 bylo jednej nocy)
Pozdrawiam,
Bpjea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2006-03-24 07:46:44
Temat: Re: straty w ogrodzie po tegorocznych mrozach
Uzytkownik <m...@w...pl> napisal w wiadomosci
news:1143178309.726923.16650@z34g2000cwc.googlegroup
s.com...
> Moj ogrod jest ubozszy po zimie o: roze pnaca sadzona poznym latem,
> rozanecznika i pierisa, co do ktorych nie ma juz watpliwosci.
Zastosowalas test sekatorowy?
> Kolejny rozanecznik nie wyglada tak martwo jak poprzednik, ale powinien
> juz podnoscic liscie... No i dwie budleje, byly okryte ale i tak sie o
> nie martwie.
> Co do okrywania, to przykrylam roze pienne, budleje i hortensje
> agrowloknina i wiecej tego hortensjom nie zrobie. To byl marny pomysl.
> Oslony zdjelam wczoraj, mam nadzieje, ze to nie za wczesnie
Jesli masz warunki takie jak ja teraz, to tak, za wczesnie.
> Napiszcie prosze czy przycinaliscie juz roze? I co z wrzosami? Martwie
> sie, ze przegnija pod sniegiem, bo to co wychodzi nie wyglada ciekawie
Nawet gdybym wpadla na pomysl przycinania róz, to jest to niewykonalne. Nie
mam sniegofilców;( A na grzadce z rózami sniegu jest do kolan.
Pozdrawiam smetnie,
Basia.
--
http://tabaza.sapijaszko.net/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2006-03-24 15:25:37
Temat: Re: straty w ogrodzie po tegorocznych mrozachDnia 23 Mar 2006 21:31:49 -0800, m...@w...pl napisał(a):
> Moj ogrod jest ubozszy po zimie o: roze pnaca sadzona poznym latem,
> rozanecznika i pierisa, co do ktorych nie ma juz watpliwosci.
> Kolejny rozanecznik nie wyglada tak martwo jak poprzednik, ale powinien
> juz podnoscic liscie... No i dwie budleje, byly okryte ale i tak sie o
> nie martwie.
Jak anpisała basia - test sekatorowy.
> Co do okrywania, to przykrylam roze pienne, budleje i hortensje
> agrowloknina i wiecej tego hortensjom nie zrobie. To byl marny pomysl.
> Oslony zdjelam wczoraj, mam nadzieje, ze to nie za wczesnie
Osłony w sensie agrowłokniny? A jak owijałaś? Korzenie czy pędy też??
I co się stało hortensjom?
>
> Napiszcie prosze czy przycinaliscie juz roze? I co z wrzosami? Martwie
> sie, ze przegnija pod sniegiem, bo to co wychodzi nie wyglada ciekawie
Moim zdaniem zarówno na róze jak i wrzosy za wsześnie.
Pozdrawiam,
Marta
--
http://tabaza.sapijaszko.net/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2006-03-25 05:19:45
Temat: Re: straty w ogrodzie po tegorocznych mrozach
Basia Kulesz napisał(a):
> Zastosowalas test sekatorowy?
Nie :-) Tak "na oko" wygladaja poprostu tragicznie jak nigdy dotad.
> Jesli masz warunki takie jak ja teraz, to tak, za wczesnie.
Jest cieplo, snieg lezy juz tylko miejscami, przy rozach ziemia
rozmarzla na kilka cm, no i prognozy pogodowe sa pomyslne.
W zeszlym roku mialam maczniaka rzekomego i czarna plamistosc, a ze
zostawilam na zime tak jak rosly z liscmi, kwiatami i owocami, to
chcialam zrobic porzadek zanim sie obudza.
Pozdrowienia
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2006-03-25 05:30:20
Temat: Re: straty w ogrodzie po tegorocznych mrozach
Marta Góra napisał(a):
> Osłony w sensie agrowłokniny? A jak owijałaś? Korzenie czy pędy też??
Wszystko owijalam, cale krzewy. Mialy duzo pakow, jesien byla dluga i
sezon wegetacyjny bardzo im sie wydluzyl.
To samo z budlejami. Takze owinelam calutkie.
> I co się stało hortensjom?
Snieg je przygniotl i cala zime wygladaly jak nalesniki z bita
smietana. Czesc pedow jest polamana, pozostale mam nadzieje podniosa
sie pozniej, w razie czego bede je jakos podwiazywac, zeby nie zostaly
roslina okrywowa juz na zawsze ...
> Moim zdaniem zarówno na róze jak i wrzosy za wsześnie.
Hmmm, no to niedobrze, bo roze juz przycielam i przygotowalam na
wiosne.
Pozdrowienia
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |