« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-03-03 17:31:44
Temat: straty w ogrodzie po tegorocznych mrozachWitam grupowiczów
Dziś w Warszawie było piękne słońce więc starałam się zrobić obchód ogrodu.
Jestem przerażona, mnóstwo krzewów przemarzło, na pewno straciłam dwa
bukszpany, dużą machonię, azalię, boję się o rododendrony których nie
okryłam. Spadające kawały śniegu z lodem z dachu domu połamały mi borówki i
fuksje. Yuki a mam ich 5 odmian są zmasakrowane przez śnieg. Najbardziej
boję się o pnącza a w szczególności o bluszcz trójklapowy który zarasta mi
prawie cały dom. Z utęsknieniem czekam na wiosnę ale przeraża mnie to co
zobaczę kiedy śnieg stopnieje.
Pozdrawiam Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-03-03 18:11:26
Temat: Re: straty w ogrodzie po tegorocznych mrozach> Dziś w Warszawie było piękne słońce więc starałam się zrobić obchód
ogrodu.
> Jestem przerażona, mnóstwo krzewów przemarzło, na pewno straciłam dwa
> bukszpany, dużą machonię, azalię, boję się o rododendrony których nie
> okryłam. (...)
A dokąd sięgał śnieg ?
Pytam bo wszak nie jestem w stanie dotrzeć do niektórych rejonów ogrodu
z powodu śniegu i samej sprawdzić to jednak mam pewne obawy czytając takie
relacje :-(
Serdecznie Miłka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-03-03 21:44:23
Temat: Re: straty w ogrodzie po tegorocznych mrozachMiłka <m...@t...pl> napisał(a):
> > Dziś w Warszawie było piękne słońce więc starałam się zrobić obchód
> ogrodu.
> > Jestem przerażona, mnóstwo krzewów przemarzło, na pewno straciłam dwa
> > bukszpany, dużą machonię, azalię, boję się o rododendrony których nie
> > okryłam. (...)
>
> A dokąd sięgał śnieg ?
>
> Pytam bo wszak nie jestem w stanie dotrzeć do niektórych rejonów ogrodu
> z powodu śniegu i samej sprawdzić to jednak mam pewne obawy czytając takie
> relacje :-(
>
> Serdecznie Miłka
>
>
W celu ograniczenia transpiracji i zwiększenia strat w wyniku poparzeń
słonecznych proponuje gdy tylko będzie na plusie oprysk Paroil lub Promanal
wszystkich roślin zimozielonych.Szczególnie narażone są cyprysiki z racji
śladowej pokrywy woskowej łusek.
pozdrawiam serdecznie
Janusz
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-03-04 14:48:57
Temat: Re: straty w ogrodzie po tegorocznych mrozach"agnieszka tokarczyk" <a...@n...com.pl> wrote in message
news:44087f2b$1@news.home.net.pl...
> [...] Najbardziej
> boję się o pnącza a w szczególności o bluszcz trójklapowy który zarasta
mi
> prawie cały dom. Z utęsknieniem czekam na wiosnę ale przeraża mnie to co
> zobaczę kiedy śnieg stopnieje.
Winobluszcz, nie bluszcz :)
Jak ostatnio przeszedlem sie po ogrodzie, to nie dopatrzylem sie nowych
strat mrozowych ale snieg niestety polamal mi nieco rosliny. Dwa dziurawce
od Mirzana chcialem lepiej ochronic przed mrozem i nieco sie polamaly ale
na szczescie nie doszczetnie. W miejscu, gdzie rosnie azalia japonska jest
tak plasko (snieg tam jeszcze lezy), ze tez obawiam sie, czy nie zostala
polamana.
Dla odmiany nie zasypalem sniegiem berberysow Juliany i przez to stracily
liscie nad sniegiem. Nie chcialem powtorzyc bledu sprzed roku, gdy
zasypane berberysy sie troche polamaly. W sumie wyszlo na to samo ;)
Pozdrawiam,
Bpjea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-03-04 20:41:21
Temat: Re: straty w ogrodzie po tegorocznych mrozach> W celu ograniczenia transpiracji i zwiększenia strat w wyniku poparzeń
> słonecznych proponuje gdy tylko będzie na plusie oprysk Paroil lub
Promanal (...)
Nie o taką odpowiedź prosiłam. Jestem za leniwa żeby cokolwiek
opryskiwać a szczególnie chemicznym ;-)
A jako ochrona wystarcza mi śnieg ...
Serdecznie Miłka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-03-04 20:48:33
Temat: Re: straty w ogrodzie po tegorocznych mrozachMiłka <m...@t...pl> napisał(a):
> > W celu ograniczenia transpiracji i zwiększenia strat w wyniku poparzeń
> > słonecznych proponuje gdy tylko będzie na plusie oprysk Paroil lub
> Promanal (...)
>
> Nie o taką odpowiedź prosiłam. Jestem za leniwa żeby cokolwiek
> opryskiwać a szczególnie chemicznym ;-)
> A jako ochrona wystarcza mi śnieg ...
>
> Serdecznie Miłka
>
>
Ta chemia to jest 95% olej parafinowy
Janusz
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-03-04 21:57:12
Temat: Re: straty w ogrodzie po tegorocznych mrozach> Ta chemia to jest 95% olej parafinowy
Ale Drogi Januszu, jak się ma to do mojego pytania ?!
Wiem że błyszczysz wiadomościami i sypiesz porady jak z rękawa ale ja
chciałabym wiedzieć dokąd sięgał śnieg na roślinach skoro mróz zrobił takie
wielkie szkody ?!
Serdecznie Miłka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-03-04 22:34:27
Temat: Re: straty w ogrodzie po tegorocznych mrozachUżytkownik Janusz Zaremba napisał:
> Ta chemia to jest 95% olej parafinowy
To chyba przy zaparciach się stosuje
Pozdrawiam, Barbara
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-03-04 22:47:37
Temat: Re: straty w ogrodzie po tegorocznych mrozach
Użytkownik "Barbara Miącz" <s...@i...te.ria.pl> napisał w wiadomości
news:dud4de$n6h$2@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik Janusz Zaremba napisał:
>
> > Ta chemia to jest 95% olej parafinowy
>
> To chyba przy zaparciach się stosuje
Na zaparcia rycynowy, droga Basiu (wybitne świństwo! lepiej doprawdy
zewnętrznie, do włosów;)). A parafinowy jest świetny dla profilaktyki
iglaków, stosuję od paru lat.
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-03-19 21:26:38
Temat: Re: straty w ogrodzie po tegorocznych mrozach> "agnieszka tokarczyk" <a...@n...com.pl> wrote in message
> news:44087f2b$1@news.home.net.pl...
>
> > [...] Najbardziej
> > boję się o pnącza a w szczególności o bluszcz trójklapowy który zarasta
> mi
> > prawie cały dom. Z utęsknieniem czekam na wiosnę ale przeraża mnie to co
> > zobaczę kiedy śnieg stopnieje.
>
> Winobluszcz, nie bluszcz :)
> Jak ostatnio przeszedlem sie po ogrodzie, to nie dopatrzylem sie nowych
> strat mrozowych ale snieg niestety polamal mi nieco rosliny. Dwa dziurawce
> od Mirzana chcialem lepiej ochronic przed mrozem i nieco sie polamaly ale
> na szczescie nie doszczetnie. W miejscu, gdzie rosnie azalia japonska jest
> tak plasko (snieg tam jeszcze lezy), ze tez obawiam sie, czy nie zostala
> polamana.
> Dla odmiany nie zasypalem sniegiem berberysow Juliany i przez to stracily
> liscie nad sniegiem. Nie chcialem powtorzyc bledu sprzed roku, gdy
> zasypane berberysy sie troche polamaly. W sumie wyszlo na to samo ;)
>
> Pozdrawiam,
> Bpjea
>Bpjea czy okrywasz czymś azalie mam 2 Cecylia i Giblartar przykryłam ale
b.słabo nie przemarzną? Pozdrawiam Wrześniowa
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |