MMW wrote:
> Jeśli wada wzroku jest genetyczna, to skąd tyle ostrzeżeń o
> niebezpieczeństwach długiej pracy z monitorem, czytania przy złym
> oświetleniu itp.? Jeśli to genetyka, to można nic nie robić i miec popsuty
> wzrok, albo pracowac w złych warunkach a nic sie nie stanie. Gdzie zatem
> jest prawdziwa przyczyna wad wzroku [np. krótkowzroczności] i jak
> ewentualnie jej zapobiegać? Czy są gdzieś jakieś rzetelne, potwierdzone
> naukowymi badaniami artykuły na ten temat. Moga być po angielsku.

Są wady wynikłe z predyspozycji genetycznych i anotomicznej budowy oka,
na które nie mamy większego wpływu, ale są także wady powstałe w wyniku
przemęczenia wzroku i utrwalenia napięcia mięśni gałki ocznej,
powodujące w efekcie wzrost ciśnienia w tejże i problemy z akomodacją.
Na postępowanie wad wzroku mają wpływ oba te czynniki.

Z punktu widzenia nie-lekarza, ale człowieka, który interesuje się
medycyną polecam Dr Williama H. Batesa "Naturalne leczenie wzroku bez
okularów", właśnie ją wygrzebałem. Jest to streszczenie z pracy
doktorskiej i praktyki lekarskiej Batesa, nie brakuje więc terminologii
i opisu przypadków, mających udokumentować skuteczność tej metody.
Istnieją takżę inne książki bazujące na metodzie dr Batesa, napisane dla
laików, zawierające większą ilość ćwiczeń (np. Boba Figerbilda), ale
tutaj uważaj na wszystkich paranaukowców, bo ich dodatki do tej metody
nie muszą być bezpiecznie.

Metoda Batesa jest skierowana głównie dla krótkowidzów oraz
dalekowidzów, choć Bates opisuje także przypadki wyleczonych
astygmatyków. Polega w skrócie na uwolnieniu gałek ocznych od
chronicznego napięcia, umożliwiając ich ruch, przywrócenie akomodacji i
centralnej fiksacji. Stosował ją z powodzeniem m.in. Aldous Huxley.

Książka Fingerbilda jest bodajże na http://kippin.focus-x.org/



Pozdrawiam.

--
Adam Dziendziel
(odpowiadając na priva usun gwiazdki z adresu)
http://squadd.sourceforge.net/