Data: 2002-11-10 21:32:15
Temat: Re: strona o rozach?
Od: "Elzbieta Luczynska" <E...@a...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
No właśnie ten stary obornik jest OK..
Pozdrawiam Ela
Użytkownik "Elzbieta Luczynska" <E...@a...waw.pl> napisał w
wiadomości news:aqludd$30q$1@foka.acn.pl...
> Obejrzyj . Ja tez jestem na etapie sadzenia roz i kupuje po piec i sadze
je
> kolorami , na pierwszym planie jasne potem coraz ciemniejsze.
> http://www.himolde.no/hogskolen/rosarium/indeks.asp
> http://www.rosegathering.com/descanso.htm
> http://www.roskothen.com/rosarium/seite2.htm
> Ja sadze co 50 cm
> Obornik przekompostowany jest najlepszy pod korzenie teraz, ale na
wierzch
> najwczesniej w lutym , tak wyczytalam.
>
> Pozdrawiam,Ela
>
> Użytkownik "Tadeusz Smal" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
> news:004e01c288c7$115a5f80$6e4c4cd5@d3h6c1...
> >
> > ----- Original Message -----
> > From: "Basia Kulesz" <b...@i...pl>
> >
> > > > a poradzcie mi chociaz
> > > > jak gesto posadzic te roze
> > > > aby nie bylo za gesto/rzadko
> > > > ?
> > > > zasadniczo sa one w trzech wymiarach
> > > > 100 -120
> > > > 80 -100
> > > > i te okrywowe 35
> > > > :)
> > > > odleglosci miedzy soba
> > > > i oraz po sasiedzku (te wieksze obok mniejszymi )
> > > > :)
> > >
> > > No właśnie o to chodzi! Tadeuszu, nawet jeśli w książce czy gdzieś
tam
> > pisze 80-100 cm,
> > > to jeszcze nie znaczy, że tyle będą u Ciebie mieć. Przykład
'Casanovy',
> > którym zadręczałam
> > > grupę jakieś dwa lata temu - okryłam róże na zimę własnym kompostem (w
> > takim stadium
> > > rozkładu, że właściwie była to już ziemia). Wybujały do ponad dwóch
> > metrów, a ja się
> > > dziwiłam, co się dzieje. Oglądanie kwiatów od dołu było trochę
> > uciążliwe:-)
> > :)
> > metr wysokosci w tym miejscu to gorna granica
> > na wszelki wypadek poszukam im innego miejsca
> > i kupie mniej niz zamierzalem
> > :)
> > wspomnialas o okrywaniu
> > czy takim swiezo posadzonym rozom
> > oprocz solidnej porcji obornika w dolku pod korzeniami
> > nie zaszkodzi przykrycie superprzerobionym obornikiem
> > (lezy juz kilka lat w pryzmie )
> > ?
> >
> > >Zeszłej
> > > jesieni dałam mniej kompostu, na niektóre krzaczki tylko zmielone łęty
> > roślin i w tym roku
> > > miałam róże normalnej wielkości - czy 1,30-1,50m. Ale nie 80-100 cm,
jak
> > pisze w mojej
> > > książce o tej odmianie! Stąd naprawdę wielkości to wskazówka
> > orientacyjna - nawet jeśli
> > > posadzisz "niższe" przed "wyższymi", to może się zdarzyć, że zachowają
> > dokładnie na
> > > odwrót. Albo np. jednej odmianie się u Ciebie spodoba, a drugiej nie.
> > Jedne wymarzną
> > > bardziej, inne mniej. Jedne się zadomowią szybciej, inne wolniej. I
tak
> > dalej:-) Świat
> > > roślin nie zawsze jest przewidywalny.
> > > A między krzewami wielkokwiatowych mogą być przerwy od 90 cm do gdzieś
> > 1,20m.
> > :))))
> > w przyszlym roku jak sadze
> > te roze beda sie dopiero zadomowialy
> > jesli posadze te wilekokwaitowe tak co metr
> > to miedzy nimi bedzie trzeba zagescic jakimis jednorocznymi
> > ?
> >
> > >O okrywowych
> > > nic nie wiem, poza tym, że w Michałowicach rosną bardzo piękne:-)
> > > Pozdrawiam, Basia.
> > :)
> > w czym te okrywowe sa inne
> > ze nie masz ich u siebie
> > ?
> > wszystkie te roze kupuje w tej samej cenie
> > lepiej kupic wiecej takich samych
> > czy po kilka takich samych
> > ?
> > kilka tzn powiedzmy po 5 szt
> > bo chwilowo nie mam pomyslu gdzie je posadzic
> > :)
> > z pozdrowieniami i usmiechami
> > _hehehe
> >
> >
> >
> > --
> > Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
> >
>
>
|