Data: 2011-11-20 21:26:02
Temat: Re: swietlowka vs zarowka
Od: "kogutek" <s...@W...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
zil0g <z...@m...prl> napisał(a):
> *kogutek* wdusil[a] knefle:
>
> >W samochodowych drut jest gruby i krótki. To całą tajemnica że od wstrząsów
> >się nie urywa. samochodowe specjalnie dużej żywotności nie mają. Pod tym
> >względem według mnie są sporo gorsze od żyrandolowych. Na samochodach była
> >dyskusja o trwałości żarówek. Ktoś dał linka do testów. Ciekawy wniosek z
> >niego wynikał. Dobrej jakości samochodowy halogen dawał 1500lm z
> >pięćdziesięciu wat. To jeszcze raz tyle co daje wkręcany żyrandolowy halogen w
> >bańce żarówkowej o tej samej mocy. Może warto by było oświetlenie w domu
> >zrobić na H7.
>
> Ciekawe jak robili pomiar ze im 2x wiekszy strumien wyszedl.
Znajdz sobie temat na samochodach. Otworzysz link i tam namiary na redakcję
znajdziesz. Spytasz i Ci odpiszą jak robili pomiary. Z artykułu wynikało że
jest norma i określa że żarówka samochodowa ma mieć 1500 lumenów +-15%. Były
takie co 800 miały ale kilka takich co się mieściło w normie też było. W sumie
nic dziwnego że niskonapięciowe żarówki dają więcej światła bo prąd pracuje a
nie napięcie. Miałem kiedyś Trabanta z 6 woltową instalacją i miał lepsze
światłą mijania od dużego fiata z żarówkami halogenowymi.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|