Data: 2002-11-26 14:32:37
Temat: Re: szafki otwierane do gory - wrazenia?
Od: Jo'Asia <J...@r...art.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Hanka Skwarczyńska wystukał w wiadomości <arvimn$n6c$1@news.tpi.pl>:
> Użytkownik "Kvenmadur" <k...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:arvhi0$bie$1@news.onet.pl...
> > [...] Noszę się z zamiarem zamówienia do kuchni
> > szafek wiszących o wys. ok. 40 cm,
> > szer. ok. 70 cm, uchylanych do góry[...]
>
> Zmierz dobrze wysokość - szafki i swoją ;) U mnie w firmowej
> kuchni jest takaszafka i z otwarciem nie ma problemu - ma jakąś
> sprężynę, która po odchyleniu drzwiczek pod jakimś tam kątem
> dociąga już do poziomu. Ale zamykanie - z doskoku albo z
> krzesła.
>
> A ja od pół roku pluję sobie w brodę, że nie zwróciłam uwagi na
> identyczny problem z oknem łazienkowym - teraz będę mieć wesoły
> brodzik ze schodkiem :)
A nie lepiej dorobić do tego okna/drzwiczek odpowiednio długą wajchę
do ciągnięcia?
Jo'Asia
--
__.-=-. Joanna Słupek j...@h...pl .-=-.__
--<()> http://bujold.fantastyka.net/ http://esensja.pl/ <()>--
.__.'| ....................................................
.. |'.__.
Ze zbiorów biblioteki pintyjskiej: "Klejnoty korybne"
|