Ikselka napisał(a):
> On 20 Kwi, 17:12, zażółcony <r...@c...pl> wrote:
>
> > Dla katolików generalnie fetysze sakralne
> > są nie do połączenia z fetyszami seksualnymi :)
>
> Nie, absolutnie nie o to chodzi. Wyjaśniłam przed chwilą.

Pewnie że nie o to, bo to zwykła hipokryzja, w domu z prezerwatywami
zasuwają, a przed ludźmi mordy wykrzywiają że prezerwatywa ich obraża.
Już wielokrotnie w historii tą obłudę obnażano , chodźby Manet obnażył
hipokryzje francuzów malując prostytutkę nagą czekająco na klienta,
najwięcej wyli ci którzy z tej pani korzystali wykrzykując od
niemoralności.
Fałsz i zakłamanie to przecież niezmienna moda katolików od kilku
wieków. Tylko skandaliczne jest że mamy już dwudziesty pierwszy wiek i
pewne rzeczy używa się gdyż zdobyliśmy świadomość naturalności
zachowań seksualnych, jak też to jest uczciwe, więc moralne .I
śmiesznym wydają się nam pradziadkowie tymi sprawami zakłopotami w
jakiej ciemnocie i zakłamaniu musieli żyć. Chiron jest coraz większym
menelem.