Data: 2007-02-23 19:02:47
Temat: Re: szlifowanie lastriko (?)
Od: Rafał <X...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 2007-02-20 22:35:03 +0100, "Qwinto" <q...@g...pl> said:
>>
> Kiedys w zakladach kamieniarskich (nagrobki) lastryko szlifowano
> kamieniem. Na tarczy o srednicy ok 20cm przymocowane byly 3 kamienie (w
> ksztalcie nerki). Os tarczy zamontowana na pantografowym wysiegniku
> coby rowno scierac. Oczywsice os napedzana byla silnikiem elektrycznym.
> Podczas szlifowania na plyte lala sie woda strumykiem...
> Recznie (wiertarka czy katowka z odpowiednimi koncowkami) tez sie da,
> ale trzeba pilnowac zeby wyszlo to rowno.
Otóz to. Sa cztery mozliwosci.
a) szlifierka na wysiegniku - ale przedmiot szlifowania trzeba rozebrac
na osobne plyty/krawezniki.
b) szlifierka do lastryko jezdzaca na kolkach - tez montuje sie do niej
nerkowe kamienie na tarczy. Bez doswiadczenia w uzywaniu takiego
urzadzenia blyskawicznie robi sie nia dolki w szlifowaniej powierzchni,
c) szlifierka katowa.
d) rozwiazanie klasyczne czyli kamyk w uchwycie. Tylko do kamyka trzeba
miec krzepe. Kawal krzepy...
Kamykiem w garsci to mozna sobie krawedz sfazowac...
--
pozdrawiam
Rafał
= pisząc na priv wytnij iksy z adresu =
|