Data: 2002-01-15 09:32:00
Temat: Re: szpital = sie horror ....
Od: Lech Trzeciak <l...@i...gov.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pawel Dziekonski wrote:
> [AD] Pod warunkiem, że nikt nie będzie biadolił, że lekarz rezygnujący z
> [AD] wykonywania zawodu sprzeniewierzył się powołanie etc.
>
> Nie twierdze tak ani nie znam nikogo kto tak twierdzi.
A ja owszem, wystarczy przypomnieć sobie, co się działo, gdy anestezjolodzy
gremialnie złożyli wymówienia. Masz bardzo selektywną pamięć, Pawle.
> lekarz, ktory rezygnuje [...]
> nie jest to latwa decyzja, ale decyzja
> podyktowana dobrem innych kosztem dobra wlasnego.
A mnie się wydaje, że często jest to decyzja podyktowana dobrem własnym, przy
czym czasami kosztem dobra innych. Mówię o przypadkach, gdy z zawodu odchodzą
bardzo dobrzy lekarze, a takie przypadki mają miejsce. Nie znam bieżących
statystyk, ale w połowie lat 90-tych roczna emigracja lekarzy na Zachód
przekraczała roczną produkcję lekarzy w Akademiach. Raczej wątpię, aby
przeciętny świeżo upieczony absolwent uczelni był dla pacjentów czymś lepszym
niż lekarz z praktyką, zdolny do zaliczenia zaporowych nostryfikacji
amerykańskich.
Leszek
|