Data: 2002-01-15 14:51:22
Temat: Re: szpital = sie horror ....
Od: "Berta" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Lech Trzeciak" <l...@i...gov.pl> napisał w wiadomości
news:3C43F840.24D25498@iimcb.gov.pl...
> Andrzej Marzec wrote:
>
>
> > Sądzę, że nie chciałbys być pacjentem,
> > któremu aptekarz (przez pomyłkę) wyda kilkakrotnie
> > wyższą niż przypisana na recepcie dawkę leku,
> > bo opakowania są tak podobne,
> > dokładnie niemal takie same,
> > ale co on się będzie wysilał i czytał,
> > po pięć razy się upewniał czy dobrze wyda,
> > przecież on i tak w sumie niewiele zarabia,
>
> Bo za prawidłowe przeczytanie opakowania nie można żądać wysokiej opłaty.
Życie
> ludzkie zależy nie tylko od aptekarza, także od elektryka, od mechanika
> samochodowego, od kierowcy autobusu, i znajdziesz jeszcze wiele
przykładów.
> Jednak technik farmaceutyk ma tylko dobrze odczytać cyferki i literki z
> opakowania, zaś lekarz musi postawić prawidłową diagnozę i zaproponować
> prawidłowe leczenie. Różnica jest dość zasadnicza.
>
> Leszek
>
No wlasnie nie do konca....
Jakie lekarze maja pismo to o tym nie trzeba chyba wspominac...
Rownie dobrze aptekarz nie musi sie wysilac zeby rozczytac co na recepcie
jest nabazgrane i wydac cokolwiek...( mogl nie zrozumiec co tam jest
napisane...)
Ale czy o to wszystko tu chodzi? po co wymyslac i mnozyc przyklady?
Ludzkie sumienie powinno nakazywać działać tak a nie inaczej, bo przeciez
dla zlodzieja nie ma wytlumaczenia ze ukradl cos bo malo zarabia...
A lekarze powinni poswiecic ten czas, ktory przeznaczaja na krzyki i
protesty jak to malo zarabiaja, na uwazniejsze przyjrzenie sie choremu...
Przykro mi, ale tak uwaza wiekszosc spoleczenstwa, dzieki ktoremu lekarze
maja prace...
Pozdr.
Berta
|