Data: 2002-08-24 10:35:29
Temat: Re: szukam naprawde trwalej pomadki
Od: "Mapet\(ka\)" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> piszecie o lipfinity max factora? bo nie mam oryginalnej wiadomosci.
> chcialam kupic wlasnie tak na specjalne okazje. czy jak schodzi, to
schodzi
> rownomiernie, czy jakies 'boby':) zostaja? poprawiac naprawde przez te
pare
> godzin nie trzeba? [ciach]
Tak, chodzi o lipfinity. Z tego, co wiem, to przez pare godzin nie musisz
jej poprawiac. Tylko tym sztyftem nablyszczajacym, jak musisz. No, ale jak
jeszcz rosolek, to juz koniecznie, bo rosolek jest tlusty i t szminke lekko
zmywa.
Jesli chodzi o czerwien, to chyba kwestia oswietlenia, bo dla mnie ten
czerwony byl wcale nie rozowy (ale w grogerii, bo ja tej szminki nie
kupilam, za zywe kolory jak na mnie)
Z tego, co kolezanka mowila, to zmywa sie dobrze, ale TLUSTYM czyms.
Wiem, ze L'oreal ma tez trrwala szminke. Nazywa sie cos..Invi... cos tam,
ale jak ja probowalam na rece, to bez porownania latwiej schodzi niz
Lipfinity. Zaleta jest taka, wg mnie, ze jest wiecej kolorow do wyboru i tez
jest jakas taka czerwona. nazywa sie Red allert czy jakos tak.
Trwalszej szminki niz lipfinity nie znam (to nie reklama!). Natomiast
podklad z tej serii (facefinity) jest wg mnie beznadziejny (strasznego
uczulenia po nim dostalam, krosty czerwone, horror, kilka tygodni
dopowadzalam sie do stanu uzywalnosci) a tusz (lashfinity) tez nie jest
ponoc zachwycajacy (ale ja go osobiscie nie uzywalam)
Ufff, moze ktos sie bardziej kompetentnie wypowie ;)))
Pozdrawiam
Mapet
--
"Primum non stresere..."
|