Data: 2007-02-22 14:21:15
Temat: Re: szukam serduszek
Od: "Vicky" <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>Czyta z wypiekami w serduchu...? :)
>Albo mąż jej wyłaczył komputer... :(
Chodziło mi o sytuację nie o Magdę :)
> Myślisz że we wszystkich przzypadkach jest to złe?
>Udawanie czegoś co nie jest jest niezwykle energetycznie wyczerpujące.
>To włąściwie źródło wszystkiego czym zajmują się psycholodzy czy
>psychiatrzy...
Moim zdaniem to zajmują się przede wszystkim tym co jest energetycznie
wyczerujące :)
> Maskowanie to nieodzowny element życia.
> Spróbuj jeden dzień być jaki jesteś i nie maskować się...
>Własnie to przecież robię na tej liście od jakiegoś czasu! ;)
>W realu też się ćwiczę... ;D
To Ty zupełnie nieszkodliwy jesteś :>
>I niech owe RiŚ dając właściwe pole naturze /w zachowaniu gatunku/
>oddadzą również własciwe miejsce intuicji która jakże często pozwala
>odnaleźć drogę gdy RiŚ zapetla się bezradne w choróbska. ;P
Intuicja nie jest w stanie popranie zadziałać kiedy RiŚ chorują.
>Oj -daj spokój...może kiedyś napiszę bloga to wywalę kawę na ławę... ;)
W zasadzie możesz tu przecież nie maskujesz się wcale jak sam piszesz )
>Odcham się trochę -oderwij od swoich "badziewi" i poczytaj Kiplinga...o
>wiele więcej się nauczysz o człowieku niż z jakichś ksiażek profesorów
>/psychologii stosownej do kasy za nią/ ;)
O człowieku to uczy życie :)
Bajki przejaskrawiają dobro :) Niestety.
W życiu to raczej zło wygrywa..
Pozdrawiam
Vicky
|