Data: 2002-02-28 06:33:09
Temat: Re: tak sie przygladam
Od: "Krzysztof Marusiński" <o...@t...jest.to>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
..............
> Ja też nie rozuniem tego za wcześnie czy za późno ....nie jestem
nastolatkiem
> ani emerytem ale co ma wiek do ogrodu ...a może Krzysztof ma na ten temat
jakąś
> teorię ;-)
Mam. Może nie teorię, ale jakieś obserwacje.
Do ogrodu trzeba dojrzeć. Jedni dojrzewają wcześniej, inni później.
Ogólnie rzecz biorąc, zainteresowania są związane z wiekiem. Emeryci nie
zbierają pokemonów ani nie siedzą godzinami przy komputerach.
Młodzież nie pieli ogrodów ani nie pasjonuje się pieczeniem ciast.
Dziewczyny nie będą niszczyły sobie rąk grzebiąc w ziemi, a ich rówieśnicy
w ogrodzie nie napakują sie tak dobrze jak w siłowni.
To jest zrozumiałe. Każdy wiek ma swoje prawa.
Oczywiście są odstępstwa od reguł. Jak to w życiu.
Nie należy też dopatrywać się prostego przełożenia wieku na zainteresowania
ogrodami. Nie każda osoba w średnim wieku będzie miała zainteresowania
ogrodowe.
Związane jest to z pewnym doświadczeniem życiowym, z jakimś stosunkiem do
otoczenia.
Nie należy pomijać też uwarunkowań, które nie są związane z ilością czasu
przeżytego, takie jak tradycje rodzinne, konieczność zajęcia sie ogrodem
odziedziczonym wraz z domem itp.
--
:-) http://ogrod.to.jest.to
|