Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.gazeta.pl!opal.futuro.pl!news.i
nternetia.pl!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-01.news.neostrada.pl!atlantis.news.n
eostrada.pl!news.neostrada.pl!not-for-mail
From: "Fragile" <s...@o...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: teatrzyk zmielone życie niedoszłego katolika przedstawia - donos na mm
Date: Sat, 28 Nov 2009 21:55:29 +0100
Organization: TP - http://www.tp.pl/
Lines: 104
Message-ID: <hes2ss$6uq$11@atlantis.news.neostrada.pl>
References: <hekjn5$au8$1@news.onet.pl>
<c...@a...googlegroups.com>
<hel9dc$s58$1@inews.gazeta.pl>
<0...@c...googlegroups.com>
<helged$k8v$1@inews.gazeta.pl>
<8...@m...googlegroups.com>
<helpm4$mou$1@inews.gazeta.pl>
<d...@j...googlegroups.com>
<hepbv1$404$2@atlantis.news.neostrada.pl>
<0...@p...googlegroups.com>
<hepica$pf5$1@nemesis.news.neostrada.pl>
<2...@j...googlegroups.com>
<heqpde$l89$1@inews.gazeta.pl>
<c...@j...googlegroups.com>
<heqsud$flu$1@atlantis.news.neostrada.pl>
<7...@r...googlegroups.com>
<her0j2$n3s$11@atlantis.news.neostrada.pl> <her7f2$7p8$1@inews.gazeta.pl>
<heragn$ibr$11@nemesis.news.neostrada.pl> <herehh$27o$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: aanb106.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.neostrada.pl 1259441884 7130 83.5.83.106 (28 Nov 2009 20:58:04
GMT)
X-Complaints-To: u...@n...neostrada.pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 28 Nov 2009 20:58:04 +0000 (UTC)
In-Reply-To: <herehh$27o$1@inews.gazeta.pl>
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Windows Mail 6.0.6002.18005
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.0.6002.18005
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:488244
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Sender" <m...@k...pl> napisał w wiadomości
news:herehh$27o$1@inews.gazeta.pl...
> Fragile pisze:
>> Użytkownik "Sender" <m...@k...pl> napisał w wiadomości
>> news:her7f2$7p8$1@inews.gazeta.pl...
>>> Fragile pisze:
>>> Facet z dużym IQ jest zwykle cholernym indywidualistą, tym większym im
>>> większe IQ.
>>>
>> Rzeczywiscie dosc czesto tak bywa.
>>>
>>> Wspólna dla wszystkich może być arogancja, chociaż ciężko zamknąć ich w
>>> jakiś, chociażby ogólny szablon.
>>>
>> Lepiej nie zamykajmy :) Nie cierpie uogolnien...
>> Cechy charakteru i osobowosci to moim skromnym zdaniem
>> odrebna kwestia. Malo to na swiecie skromnych geniuszy i
>> aroganckich burakow? ;)
>>>
>>> Chyba że spotkaliście się z jakimś?
>>> Natomiast kobieta z wysokim IQ to zupełnie inny temat.
>>>
>> Co masz na mysli? Czy wysokie IQ u kobiety kladzie
>> sie cieniem na jej kobiecosci, charakterze?
>>>
>>> Właśnie miałem okazje dokonać kilku obserwacji jednej z nich, nowej w
>>> naszej firmie. Oczywiście na płaszczyźnie zawodowej jest to naprawdę
>>> szybki i błyskotliwy umysł.
>>> Natomiast w życiu poza zawodowym raczej potwierdza tylko szablon, który
>>> widziałem już wcześnie.
>>>
>> Jesli to nie tajemnica, zapytam ponownie - jakiz to szblon? :)
>
> Otóż zauważyłem, że w jakiś irracjonalny sposób są zależne od swojego
> środowiska, zwłaszcza w którym wyrosły.
> Ostatnia, która właśnie obserwowałem w pracy, to perfekcjonistka, raczej
> zimna i nie to, że niedostępna, ale nawet nie zainteresowana czymkolwiek
> innym niż pracą, z która świetnie sobie radzi. Nowy temat to dla niej
> tylko kwestia czasu, żeby go załatwić, bez pomocy i wskazówek. W dodatku
> do tego stopnia, że czasem można jej sposób rozwiązania przyjąć za
> optymalną procedurę. Podatna na motywację, której raczej potrzebuje i
> która jest bardzo u niej efektywna.
> Ale prywatnie zupełnie inna.
> Te jej buziaczki, całuski z koleżankami o wiele głupszymi od niej, po
> prostu zwalają z nóg. Godzinami może paplać z nimi o totalnych
> pierdołach. Potrafi trzymać czasem dystans od nich, ale zwykle bardzo
> niewielki i nie dostrzegalny dla nich.
>
Moim zdaniem albo ta kobieta taka jest albo zachowuje sie tak
w jakims konkretnym celu czy tez z jakiegos konkretnego powodu.
Nie koniecznie do konca swiadomie.
Byc moze to pewnego rodzaju "dyplomacja". Kiepska ;) Nie jest
wykluczone, ze nie chce zranic wspolpracownikow, nie chce byc
postrzegana, jako ta wywyzszajaca sie i izolujaca od byc moze
mniej inteligentnych, jak piszesz, kolezanek. Oznaczaloby to, ze
w glebi ducha jednak czuje sie lepsza, tyle tylko, ze nie chce dac
tego po sobie poznac, oraz nie chce dac otoczeniu odczuc swej
wyzszosci.
Inna mozliwosc - integracje z zespolem uwaza za niezwykle istotny
element pracy w firmie. Byc moze uwaza, ze jedynym sposobem
zintegrowania sie z grupa jest zblizenie sie do poziomu tejze, co przejawia
sie z kolei nasladownictwem zachowania czlonkow grupy. Tu priorytetem
jest wszak dobro firmy, a zgrany zespol to istotny element w osiaganiu
sukcesow ;) Zgrany zespol to dobra i efektywna praca ;)
'Integrujmy sie wiec w szczytnym celu', mysli koelzanka ;)
Kolejna mozliwosc - wewnetrzna potrzeba integracji z grupa.
Byc moze wynikajaca z poczucia izolacji, samotnosci.
Kolejna mozliwosc, w tym przypadku raczej odpada - niechec
wyrozniania sie w grupie, a co za tym idzie zwracania na siebie
uwagi. Lepiej "zlac sie" z masa, zamaskowac pewna poza,
wowczas nikt nie zwroci na nas niepotrzebnie uwagi. Moze to
byc cecha osob niesmialych, niepewnych siebie, wyleknionych,
chociaz osoby takie czesciej beda stronily od jakichkolwiek
blizszych kontaktow. Niesmialosc raczej paralizuje takie osoby,
uniemozliwiajac im granie kogos kim nie sa w rzeczywistosci.
Najprawdopodobniej jednak zadna z opcji nie jest prawdziwa :)
Tylko kolezanka wie, dlaczego tak, a nie inaczej postepuje.
A byc moze nawet ona nie jest tego w pelni swiadoma?
>
> Jednak generalnie bez trudu
> potrafi się zniżyć do poziomu swoich 'kumpeli' z całym wachlarzem
> zbędnych wulgaryzmów włącznie.
> Myślę, że w jakiś sposób jest zależna od tego typu głupotek, ale w jaki,
> to nie mam pojęcia.
>
Moze ona po prostu taka jest (i te wersje raczej obstawiam)? Co nie
przeszkadza jej w byciu swietnym fachowcem w swojej dziedzinie w firmie.
>
> Gdyby ktoś ją zobaczył czasem od tej strony, nie znając od strony
> zawodowej, to nie zdziwiłbym się, gdyby powiedział, że się praktycznie
> niczym nie wyróżnia.
> MS
>
:)
Pozdrawiam,
F.
|