Data: 2009-12-01 12:59:26
Temat: Re: teatrzyk zmielone życie niedoszłego katolika przedstawia - donos na mm
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 1 Dec 2009 08:55:55 +0100, Qrczak napisał(a):
> W Usenecie Sender <m...@k...pl> tak oto plecie:
>>
>>>> No to teraz ja pogmatwałem chyba.
>>>> Życie we dwoje jest wygodniejsze z uwagi na podział obowiązków, tj. jest
>>>> mniej tych wszystkich obowiązków o co najmniej o 50%. Sprzątasz,
>>>> pierzesz, gotujesz itp co drugi raz albo specjalizujesz się w czymś i
>>>> lepiej organizujesz sobie obowiązki, optymalizujesz ich wykonywanie itp.
>>>> Każdy kto ma oleum w głowie to wie, że wygodniejsze życie jest lepsze i
>>>> rozsądniejsze.
>>>> W zasadzie, to co ja właściwie tłumaczę?
>>>> Mówiłaś, że jakie masz IQ ?
>>>
>>> Ty się najpierw sam zastanów, zamiast sprawdzać czyjeś IQ.
>>> Jeśli są dwie osoby, to i prania, i gotowania, i sprzątania i
>>> tegotamwszystkiego jest dwa razy więcej, więc skąd ma się wziąć
>>> oszczędność pracy? Pominę fakt, że jak są dwie osoby płci odmiennej, to
>>> zazwyczaj pojawia się i trzecia, i może nawet czwarta, a wtedy to już na
>>> każdego geniusza o IQ 200 przypada 2 razy więcej przyziemnej pracy niż
>>> wcześniej.
>>>
>>> Ewa
>>
>> Ty brudzisz 1 portki na tydzień i TŻ brudzi 1 portki na tydzień.
>> Jako singiel prałabyś 1 portki na tydzień.
>> Z TŻ-ciem pierzecie na zmianę. Zatem pierzesz raz na 2 tygodnie 2 pary
>> portek,
>
> Czyli drugi tydzień, jak już te portki zabrudził, chodzi bez?
>
>> wiec dalej wychodzi 1 portki na tydzień. A np. już samego sypania proszku
>> jest dla ciebie o 50% mniej.
>> Gdzie więc masz więcej pracy?
>> Jak przekonasz TŻ-cia, żeby prał częściej, to jesteś tylko zarobiona.
>> Ze sprzątaniem jest jeszcze korzystniej.
>> Najczęściej i tak raz na tydzień przejeżdża się persa (dywan) odkurzaczem.
>> Jak TŻ-cio nie świni zbytnio, to na zmianę przejeżdżasz już tylko raz na
>> dwa tygodnie.
>
> O, tak, tak!
>
>> Na dzieńdobry już jesteś zarobiona.
>> Jeśli czynność jest bardziej złożona i powtarzalna, to szybciej
>> wypracujesz sobie optymalną organizację.
>
> I optymalizując dalej: masz ochotę na seks w poniedziałki, środy i piątki, a
> TZ we wtorki, czwartki i soboty, więc optymalizujecie to... no właśnie, jak
> tę złożoną i powtarzalną czynność zoptymalizować? Doradź...
>
>> A jaki idziesz w liczebność, to najwyraźniej masz za mało pracy, bo
>> przecież nie będziesz potem udawać, że nie wiedziałaś, że jej przybędzie.
>> Degraduje cię i na podstawie IQ w moim rankingu walczysz już o 6 miejsce z
>> lodówką ;-P
>
> Qra, wolę z odkurzaczem
A persa masz? No, to z czym do persa :-DDD
--
Ikselka.
|