Data: 2005-05-12 08:50:08
Temat: Re: technicznie :-) bylo: Re: równouprawnienie
Od: "fagot" <f...@f...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
> 1. Pawle (bo tu się TYkamy, a nie PANIujemy), Twoj post początkowy był
> _typowym_, często tu przez członków tej GRUPY (a nie FORUM) widzianym
> postem "licencjata_to_be" lub "początkującego dziennikarza", w swojej
> naiwności (wybacz, Pawle :-) ) sądzącego, że jego pytanie brzmi jak
> typowe pytanie uczestnika grupy dyskusyjnej, który chciałby swoje własne
> poglądy SKONFRONTOWAĆ z poglądami innych osób na grupie. Podobnie jak
> wiele ankietujących osób przez Tobą, jesteś w błędzie. To brzmiało jak
> typowe pytanie ankietowe.
Jeżeli dziennikarze tak zdobywają materiały to nie dziwi mnie poziom naszej
prasy. Wczesnie już pisałem, że chciałbym poznać Wasze zdanie w tej sprawie,
swoje posiadam i pewnie go nie zmienię. Ankiety nie piszę i nie mam zwyczaju
wypełniać.
> 2. I stąd powyższa "nabijanka" w wykonaniu koleżanki idiom, czy do
> swojej żony zwracasz się podobnym językiem, bo tu twierdziłeś, że było
> to pytanie zadane w ZWYKŁY sposób (hint: nikt normalnie nie zadaje
> pytań...). A językn ie był zwykły i typowy.
To jak gonienie własnego ogona, co tu ma do rzeczy sposób?? A jeśli ktoś ma
ochotę nabijać się to proszę bardzo jestem raczej odporny i nie obrażam się.
> (I pamietaj, ze przy cytowaniu w prasie wypadałoby poinformować autorów
> postów o takim zamiarze oraz podać, kto co mówił... to tak gwoli tego,
> zeby nie zamykać kolejnym ankietującym drogi do cennej wiedzy z tej
> grupy :-))
Jedyna prasa z jaką zawodowo miewam doczynienia to prasa hydrauliczna,
zawsze mnie fascynowała, ale tam cytaty z tej grupy do niczego nie posłużą
> Pozdrawiam ciepło,
> Magda (i będę w miarę wolnego czasu brać udział w dalszej
> _merytorycznej_ dyskusji; Pawle - bez obrazy, piszę z sympatią :-) )
dziękuję fagot
|