Użytkownik "Andrzej Sowik" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:dpjf74$cdi$1@atlantis.news.tpi.pl...

> I nagle sie okazuje, ze cala wielka teoria Powerbox bazuje na banalnym
> stwierdzeniu, ze atrakcyjniejsze sa osoby pewne siebie, a nie niesmiale.

- no właśnie. Dziewczyny mówią, że chcą pewnych siebie facetów a nie takich,
którzy się przy nich denerwują i czują nie dość dobrzy. Banał? Dla alpha tak
ale dla beta podejście do atrakcyjnej laski bez zdenerwowania albo zajrzenie
innemu
facetowi prosto w oczy, albo zrobienie czegoś zupełnie innego niż wszyscy to
dramatycznie trudna sprawa - żeby nie powiedzieć niemożliwa. Gdyby była
możliwa to byli by alpha i problem by nie istniał. Każdy mógłby podejść do
super modelki i zwyczajnie pogadać jak normalny człowiek z normalnym
człowiekiem, bez masek i udawania. One niczego więcej nie chcą - tylko
normalnego faceta. Nie chcą słuchać idiotycznych historyjek, nie chcą
kretyńskich prezentów, nie chcą żebrania i padania przed nimi na kolana. To
facet zgaduje, że one tego chcą. W rzeczy samej w skrajnym przypadku facet z
odpowiednimi jakościami może znaleźć się w pobliżu i początkowo zupełnie nic
nie mówić, nic szczególnego nie robić, nie śmiać
się, nie wypatrywać oznak akceptacji, nie świrować, nie tańczyć, niczego nie
próbować osiągnąć, nie bać się, nie przywiązywać się do żadnego wyniku, nie
być podekscytowanym, nie być smutnym, nie mieć żadnych masek, kurwa NIC. Nie
wiem jakim sposobem one to uważają za rozpierdalająco sexy i nieziemsko
pociągające.
Teraz beciarz myśli sobie tak - to ja będę udawał, że mi nie zależy, zmuszę
się do spojrzenia w drugą stronę raz na jakiś czas, nic nie będę mówił i
zobaczę czy mnie
zaakceptuje ;-) Albo jeszcze lepiej jak rzeczywiście ktoś zmusi się do
autentycznie neutralnego podejścia i zaraz potem spojrzy w oczy lasce w
nadziei wypatrzenia jakiś oznak akceptacji - to jest natychmiastowy koniec.
Ten jeden moment kończy temat.

> alpha - mozemy podstawic - osoba pewna siebie
> beta - mozemy podstawic - osoba niesmiala

- no i jakiej chcesz techniki żeby osoba nieśmiała była śmiała? Ma udawać
twardziela? Problem w tym, że ktoś udający cokolwiek nie zmienił się ani
trochę i nadal jest beciarzem, tym razem z maską twardziela. Natychmiastowe
odrzucenie. Trzeba wymyślić coś innego.

> ***
> Osobna kwestia jest natomiast to, i o to mi chodzilo w pierwszym poscie
> watku, czy sa jakies konkretne techniki na to by stac sie "alpha".

- najpierw musicie zrozumieć kim jest alpha, bo na razie wasze myślenie
idzie w kierunku kolejnych masek i technik - tym sposobem tylko oddalacie
się od alpha. Wprawdzie piszesz jak STAĆ się alpha ale to wszystko dryfuje
jeszcze w stonę kolejnych powłok osobowości - czyli w złym kierunku.

> Problem technik jest zlozony ... Albo stosujac je
> narazamy sie na odmienny skutek - np. zostania uznanym za gbura, wazniaka,
> osobe antypatyczna, itp. Wszak sprawa powszechnie znana jest, ze nie
lubimy
> ludzi uwazajacych sie (bezpodstawnie) za lepszych, probujacych wymusic na
> nas cos przez swoja dominujaca pozycje, udawadniajacych nam ze jestesmy
> gorsi.

- Nie piszesz o byciu tylko piszesz o maskach. Sam używasz słów udawanie,
wymuszanie.

> Jesli ktos bez pokrycia w rzeczywistosci bedzie pozowal na kogos bardziej
> "alpha" niz jest w rzeczywistosci to spotka go odrzucenie i wysmianie.

- dokładnie tak. Żadne udawanie nie przejdzie. Alpha jest człowiekiem bez
maski, nie musi niczego przed nikim udawać. Nie ma po co.
No właśnie - po co ktoś miałby coś udawać? Po co ktoś udaje
pewniaka, ważniaka, lepszego itd?

> Nie jest tak, ze ktos jest "alpha" tylko i wylacznie za sprawa swojego
> charakteru.

- tym właśnie to jest. Chodzi o bycie.

> Stan "alpha" musi miec jakies realne pokrycie np. w wygladzie,

- wygląd jest bez znaczenia. Cały wektor psychiczny jak sama nazwa wskazuje
jest w psychice. Jeżeli chodzi o zainteresowanie lasek to każda powie, że
najważniejsze są cechy psychiczne a wygląd jest drugorzędny.

> statusie majatkowym,

- posiadanie statusu majątkowego ma się nijak do statusu jako czynnika
psychicznego. Brak zależności.

> ilorazie inteligencji, zawodzie, ilosci zainteresowan i
> wiedzy na rozne tematy, itp.

- ilość wiedzy nie ma nic wspólnego z byciem, z cechami charakteru.

> Osoba "alpha" bez tych rzeczy (czyli osoba
> przesadnie i absurdalnie pewna siebie) jest odbierana jako glupiec lub
> przynajmniej antypatyczny wazniak.

- bycie liderem jest stanem umysłu, sposobem w jaki ktoś podchodzi do
świata.