> potwierdzam, tyle że miałem wyższą skuteczność niż 50%:

ze skromności ;)
>
> właśnie to zrobiłem z posiadanym i zamierającym pilotem, który też coraz
> gorzej reagował na naciskanie - trzeba było przyciski nogą wduszać, żeby
> coś wykrzesać.
>
> ponieważ pilot i telewizor były stare - zaryzykowałem.
> został rozkręcony, zdjęta gumka z klawiszami. na płytce pilota("płyta
> główna") jak i na gumce z klawiszami dużo tłustawego brudu, kurze pewnie -
> klejąca ta materia powodowała, że nie reagował na wciskanie klawiszy.
>
> gumka umyta w wodzie z ludwikiem, a 'płyta główna' pilota umyta małą
> gąbką, także woda z płynem.
> wytarte zostało wszystko do sucha, na wszelki wypadek jeszcze parę godzin
> poleżało dla dosuszenia się, skręcone, załadowane nowe baterie i... i
> działa lepiej niż nowy!
>
> ps spirytu nie używałem, ale pewnie też by pomógł, jeśli nie spiryt to
> nawet denaturat.

i to co kolega opisał również polecam.