Data: 2011-01-22 22:01:44
Temat: Re: teraz ksiadz....
Od: "Iwon\(K\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Frank Einstein" <f...@g...pl> wrote in message
news:ihfk0m$49s$1@inews.gazeta.pl...
> Iwon(K)a pisze:
>> "Frank Einstein" <f...@g...pl> wrote in message
>> news:ihfip8$6f$1@inews.gazeta.pl...
>>>>>> ......bedzie decydowal czy bedzie slub czy nie
>>>>>
>>>>> O Twoim nie musi.
>>>>
>>>> zalapalam sie jeszcze na stare dobre czasy, kasa sie liczyla......lol
>>>>
>>>> i.
>>>
>>> Chyba trudno mi sobie wyobrazić, w jakim przypadku trzeba byłoby domagać
>>> się ślubu?
>>
>> mi latwo. Duzo katolikow to tylko katolicy z nazwy, a slub w kosciele
>> to taka podniosla, tradycyjna uroczystosc.
>>
>>> Ci, którzy nie zostali wychowani w duchu katolickim
>>> raczej nie będą upierać się przy sakramentach, natomiast ci,
>>> którzy zostali to nie słyszałem, żeby mieli z tym jakieś problemy,
>>> ponieważ dla nich sakrament małżeństwa to integralna część ich
>>> duchowości i kapłani zwykle to raczej dobrze rozumieją i wyczuwają.
>>
>> Kaplani malo co imo wyczuwaja. Szczegolnie jesli biega o dojrzalosc
>> do zwiazku. Ale moga sobie ewentualnie wymagac koscielnych wymagan
>> - bierzmowania, spowiedzi itp.
>> Slub w Kosciele dla wielu to zaden sakrament, wiec imo stad "problem"
>> i.
>
> Nie wiem właśnie skąd się biorą takie opinie.
> Sam byłem gdzieś na z 10 ślubach w rodzinie.
> Co prawda, wcześniejsze sakramenty i nauczki musiał być,
> ale też nie obligatoryjnie.
> Poza tym na każdym weselu na którym byłem to był też ksiądz,
> który udzielał ślubu.
> Jak nie miał czasu, to posiedział tylko chwile, ale był.
> I zawsze dobrze się bawił. Po prostu widać było, że przebywanie
> wśród ludzi, w tym swoich parafian sprawia jemu przyjemność.
> Tak w ogóle to nie spotkałem jeszcze ani razu księdza, który byłby
> nieżyczliwy.
ale tu nie chodzi o zyczliwosc, czy niezyczliwosc ksiedza.
> A tak jak mówisz, dla każdego katolika ślub w kościele to taka podniosła
> uroczystość i każdy katolik biorący ślub to na pewno ją w duchu przeżywa.
dla katolika. Jednak wielu katolikow jest tylko nimi z nazwy.
i.
|