Data: 2006-04-13 17:56:10
Temat: Re: teściowa
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Lozen" <i...@n...spam.hotmail.com> wrote in message
news:e1m2vt$mc2$1@inews.gazeta.pl...
>> podobno umiesz rozwiazywac problemy :>
>> wystarczy, ze tesciowa uszanuje prawo glosu twizy jako wazniejsze
>> w przypadku jej rodziny i jej dziecka.
>
> Tylko ze wprowadzanie takich praw powinno sie zaczynac od dnia
> powszedniego, a nie od urodzin dziecka czy swiat.
a i owszem. czy twiza chce pomocy tylko "od swieta"?
wydaje mi sie, ze nie.
>
>> otoz to. jesli jednak tesciowa umie uszanowac zdanie innych
>> to i z taka mentalnoscia tez mozna uznac prywatnosc synowej.
>
> Z tego co dziewczyna pisze tesciowa raczej nie potrafi uszanowac zdania.
dlatego jest sfrustrowana, to raz. dwa, tolerowanie tesciowej, spogladajac
czule na jej bagaz doswiadczen zapewne tez za wiele nie da. sytuacja ta
nie jest prosta na tyle, zeby jedna rada z nuisow byla cudotworcza.
p
>
>>> Do moich rodzicow nigdy nikogo na imieniny sie nie zapraszalo, kazdy
>>> wiedzial kiedy i gdzie przyjsc. Poza tym tesciowa twizy przychodzi
>>> niezapowiadana na codzien, dlaczego mialaby uznac, ze w urodziny wnuczki
>>> obowiazuja ja jakies inne prawa?
>>
>> nalezy jej o tym powiedziec.
>
> W zwykly szary dzien i uczyc od zwyklego szarego dnia, a nie od swieta
niekiedy toleruje sie wiecej w szary dzen a w swieta juz nie mozna wiecej.
iwon(K)a
|