Data: 2006-04-13 18:08:00
Temat: Re: teściowa
Od: twiza <b...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Nixe napisał(a):
> W wiadomości <news:e1m1s8$7uv$1@atlantis.news.tpi.pl>
> twiza <b...@t...pl> pisze:
>
> Nixe:
>>> I z tego strachu, że wpadnie w nałóg wyszłaś za niego za mąż?
>
>> chciałabyś na sumieniu mieć kumpla, z wykształceniem, inteligentny,
>> madry, ciebie rozumiejacy i przede wszystkim kochajacy.
>
> I naprawdę uważasz, że aby nie mieć "na sumieniu" zakochanego kolegi,
> należy wyjść za niego za mąż???
głupia byłam, ale dzieci są super
>
>> A jak jest tylko miłość a przyjaźni brak to jest kompletna klapa.
>
> Co to znaczy "jest tylko miłość, a przyjaźni brak".
> Czy możesz mi opisać taką sytuację, bo ja nie jestem sobie w stanie
> wyobrazić.
>
Moze ja smarkata jestem, ale doswiadczenie jakies tam mam.
Miłość zazwyczaj rodzi sie miedzy dwojgiem ludzi pod wpływem
zauroczenia,różowych okularów, fascynacji cialem drugiej połówki, tak
żeby doszło do zapłodnienia i żeby były z niego dzieci.Taka rola
czlowieka też ssak.
Gdyby tego nie było to w ogóle dzieci nie było by na świecie, każdy by
chciał swoj ideał znaleźć,a ideałów niestety nie ma. - jak ktos tak
uwaza ze ideały są niech sie zgłosi.
Niestety będziemy też stare, tesciowe wredne ;) ,nasze organizmy
zaprzestaną chęci na sex i co pozostanie. Wspolne zycie. Mężczyxni mają
chęć do poxnej starości, kobiety po 50 zaczynają przekwitać i juz je to
nie rajcuje. O czym babki bedziecie rozmawiac z mezami,jak sa dzieci to
super, ale znam małzenstwa bezdzietne gdzie żyja jak pies z kotem.
|