Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Re: Włosy mi staneły dęba

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Włosy mi staneły dęba

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 61


« poprzedni wątek następny wątek »

51. Data: 2009-11-07 16:28:44

Temat: Re: Włosy mi staneły dęba
Od: jilet <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

On 7 Lis, 16:51, "tomek wilicki" <j...@W...gazeta.pl> wrote:


> >> to w og=F3le by mi si=EA
> >> nie chcia=B3o do ciebie odezwa=E6.
> >> Nie szanuj=EA Mokro za szczepionki ,kt=F3rych nie wynalaz=B3, a za to, ze
> >> jeszcze tu tkwi ...jeden jedyny lekarz nam zosta=B3 ...poszanuj go, =BFe
> >> nas znosi
> >> po godzinach pracy ...rozumiesz?
>
> >nie nie mam zamiaru szanować kogoś za to, że JEST LEKARZEM. Mogę szanować
> >kogoś za to, że jest DOBRYM lekarzem który przykłada się bardziej niż
>> powinien, że się poświęca, że robi coś za darmo (bo za pracę opłacaną szacunek
> >jako taki się nie bardzo należy, należy się godziwa zapłata, bo szacunkiem
>> żaden lekarz dzieci nie nakarmi).
>
> Makro za dobrego lekarza nie uważam, wprost przeciwnie - rady, jakie dawał na
> grupie wg mnie bardziej mogły pacjentom zaszkodzić niż pomóc.
>
> No i jeszcze jedna rzecz - każdy lekarz, który daje rady PRZEZ INTERNET inne
> niż "idź do lekarza" powinien natychmiast stracić prawo wykonywania zawodu.
> Odejście z grupy lekarzy leczących przez internet mogło co najwyżej uratować
> komuś życie. Grupa powinna dotyczyć dyskusji okołomedycznych, a nie być
> popisówką dawania rad ludziom, których się w życiu na oczy nie widziało.

Tomasz... jak ty sie czujesz z ta wszechobecną w tobie stagnacją
wywołaną
brakiem kompetentnych i wykwalifikowanych, z którymi dotychczas
prowadziłeś konstruktywne dla nas lecz dla ciebie jałowe
polemiki?
Czemu nie rozmawiasz a animką - ja wiem czemu, a ty wiesz?!
Jesteś uparty i niepokorny Tomaszku nawet gdy widzisz ,że ewidentnie
twoja
mniemanologia daje ciała na całej szerokości.

Aha jesio jedno, podaj mi przykład tutejszego jednego lekarza, którego
szanujesz, hę.
____________
jilett zwana żyletką

ps .A propos ...czy tu został jakiśkolwiek lekarz, nie mam na myśli
tych
samozwańczych?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


52. Data: 2009-11-08 14:00:39

Temat: Re: Włosy mi staneły dęba
Od: "tomek wilicki" <j...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

jilet <k...@p...onet.pl> napisał(a):

>
> Tomasz... jak ty sie czujesz z ta wszechobecn=B1 w tobie stagnacj=B1
> wywo=B3an=B1
> brakiem kompetentnych i wykwalifikowanych, z kt=F3rymi dotychczas
> prowadzi=B3e=B6 konstruktywne dla nas lecz dla ciebie ja=B3owe
> polemiki?
> Czemu nie rozmawiasz a animk=B1 - ja wiem czemu, a ty wiesz?!
> Jeste=B6 uparty i niepokorny Tomaszku nawet gdy widzisz ,=BFe ewidentnie
> twoja
> mniemanologia daje cia=B3a na ca=B3ej szeroko=B6ci.
>
> Aha jesio jedno, podaj mi przyk=B3ad tutejszego jednego lekarza, kt=F3rego
> szanujesz, h=EA.

Wiesz, chyba masz "kompleks polactwa". Jak to kiedyś cudownie opisał
Ziemkiewicz (którego niezbyt lubię, ale tu trafił w sedno), Polska to coś jak
wielki folwark, na którym zabrakło Pana. I polactwo się miota od jednego
"autorytetu" do drugiego, ale żadnego nie stać na osobistą refleksję i
samodzielne myślenie.

Chyba po prostu masz wielki kompleks do "jasnie pana dochtora", nieważne czy
dobry, czy zły, ważne że ma papierek, to musi być wielkim panem i mu się
szacunek za papierek i stanowisko należy.

Ja szanuję lekarzy, którzy wychodzą z założenia, że leczyć trzeba człowieka, a
nie chorobę, którzy przede wszystkim starają się dążyć do tego, by człowiek
nie musiał ich odwiedzać, by był zdrowy - tym samym podcinają gałąź, na której
siedzą, bo tracą źródło kasy. Pojęcia nie mam, czy tacy są na grupie, skąd
niby mam to wiedzieć? Nikt tutaj się nie chwali praktyką prywatną.

Natomiast wielkim szacunkiem jako ROZMÓWCĘ darzę pana Trzeciaka, który potrafi
dyskutować na najwyższym merytorycznym poziomie - i nie chodzi tu jedynie o
wiedzę ogólną z zakresu medycyny czy samą kulturę dyskusji, ale przede
wszystkim o przestrzeganie zasad metodologii nauk empirycznych.

Co zaś do ogólnego szacunku dla "opieki zdrowotnej" jako struktury, myślę, że
mój stosunek dobrze odzwierciedla zdarzenie opisane w poście, który
zapoczątkował ten wątek. Mogę się założyć, że ani ludzie którzy do tej
sytuacji dopuścili nie poczują się do złożenia dyplomów, ani też żaden ich
kolega nie zaryzykuje stanowiska i pracy w imię idei wnosząc sprawę do
prokuratury.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


53. Data: 2009-11-08 16:17:57

Temat: Re: Włosy mi staneły dęba
Od: Iza <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

On 8 Lis, 15:00, "tomek wilicki" <j...@W...gazeta.pl> wrote:

> Wiesz, chyba masz "kompleks polactwa". Jak to kiedyś cudownie opisał
> Ziemkiewicz (którego niezbyt lubię, ale tu trafił w sedno), Polska to coś jak
> wielki folwark, na którym zabrakło Pana. I polactwo się miota od jednego
> "autorytetu" do drugiego, ale żadnego nie stać na osobistą refleksję i
> samodzielne myślenie.

moje autorytety dziecino, nie mają nic wspólnego z psm


> Chyba po prostu masz wielki kompleks do "jasnie pana dochtora", nieważne czy
> dobry, czy zły, ważne że ma papierek, to musi być wielkim panem i mu się
> szacunek za papierek i stanowisko należy.

Nie, ja nazwałabym to słabość do jaśnie pana doktora na zasadzie
kompetentny- wykształcony -inteligentny- błyskotliwy- altruista kontra
uparty Tomasz, którym chyba już każdy wytarł buzie,
jednak nie dlatego ,ze jest głupi. ..jest uparty, pyszny i zdaje się
być niereformowalny.
Tomasz...tylko "krowa" zdania nie zmienia po otrzymaniu
satysfakcjonujących argumentów.

> Ja szanuję lekarzy, którzy wychodzą z założenia, że leczyć trzeba człowieka, a
> nie chorobę, którzy przede wszystkim starają się dążyć do tego, by człowiek
> nie musiał ich odwiedzać, by był zdrowy - tym samym podcinają gałąź, na której
> siedzą, bo tracą źródło kasy. Pojęcia nie mam, czy tacy są na grupie, skąd
> niby mam to wiedzieć? Nikt tutaj się nie chwali praktyką prywatną.

Tomasz... marzysz utopiami. Nie ma ludzi zdrowych. Jest takie mądre
powiedzenie, że
'lekarz,ksiądz i grabarz zawsze mieli zajęcie' Dziś do tego dodała bym
farmaceutów a właściwie
koncerny i właścicieli aptek.

> Natomiast wielkim szacunkiem jako ROZMÓWCĘ darzę pana Trzeciaka, który potrafi
> dyskutować na najwyższym merytorycznym poziomie - i nie chodzi tu jedynie o
> wiedzę ogólną z zakresu medycyny czy samą kulturę dyskusji, ale przede
> wszystkim o przestrzeganie zasad metodologii nauk empirycznych.

Zgadzam się podchodzi bardzo rzetelnie i sumiennie. Zdaje się nie
poddawać niczyim wpływom.

> Co zaś do ogólnego szacunku dla "opieki zdrowotnej" jako struktury, myślę, że
> mój stosunek dobrze odzwierciedla zdarzenie opisane w poście, który
> zapoczątkował ten wątek. Mogę się założyć, że ani ludzie którzy do tej
> sytuacji dopuścili nie poczują się do złożenia dyplomów, ani też żaden ich
> kolega nie zaryzykuje stanowiska i pracy w imię idei wnosząc sprawę do
> prokuratury.

Cóż, żeby nie wyjść na oportunistkę, bo istotnie moje odczucia są w
tej
istotnej kwestii ambiwalentne powiem, że jestem rozdarta. Wczuwam sie
w odczucia subiektywne pacjentów jako jeden z nich jednakowoż
wczuwając się w położenie lekarzy prawdziwych ,którzy są obarczeni
ogólna opinią i sa bogu ducha winni.
_____
jilett

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


54. Data: 2009-11-09 14:04:18

Temat: Re: Włosy mi staneły dęba
Od: "Ghost" <g...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "tomek wilicki" <j...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:hd6iu7$lqp$1@inews.gazeta.pl...
> jilet <k...@p...onet.pl> napisał(a):
>
>>
>> Tomasz... jak ty sie czujesz z ta wszechobecn=B1 w tobie stagnacj=B1
>> wywo=B3an=B1
>> brakiem kompetentnych i wykwalifikowanych, z kt=F3rymi dotychczas
>> prowadzi=B3e=B6 konstruktywne dla nas lecz dla ciebie ja=B3owe
>> polemiki?
>> Czemu nie rozmawiasz a animk=B1 - ja wiem czemu, a ty wiesz?!
>> Jeste=B6 uparty i niepokorny Tomaszku nawet gdy widzisz ,=BFe ewidentnie
>> twoja
>> mniemanologia daje cia=B3a na ca=B3ej szeroko=B6ci.
>>
>> Aha jesio jedno, podaj mi przyk=B3ad tutejszego jednego lekarza,
>> kt=F3rego
>> szanujesz, h=EA.
>
> Wiesz, chyba masz "kompleks polactwa". Jak to kiedyś cudownie opisał
> Ziemkiewicz (którego niezbyt lubię, ale tu trafił w sedno), Polska to coś
> jak
> wielki folwark, na którym zabrakło Pana. I polactwo się miota od jednego
> "autorytetu" do drugiego, ale żadnego nie stać na osobistą refleksję i
> samodzielne myślenie.

Kolejny "samodzielny" glupek wyskakuje z polactwem - tak Wam ten Ziemkiewicz
wprasowal sie w lepetyny, ze juz sie nie wyrwiecie na niezalezne myslenie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


55. Data: 2009-11-12 10:51:53

Temat: Re: Włosy mi staneły dęba
Od: "Stokrotka" <o...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora


>...Tylko skąd taki
> paranoiczny pomysł, że mamy szanować jakiegoś jednego lekarza za to, co
> zrobił
> lekarz zupełnie inny?

Właściwie napisał, więc czegos ię czepiasz?

--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. reforma.ortografi.w.interia.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


56. Data: 2009-11-22 23:18:34

Temat: Re: tężec i skuteczność szczepień
Od: Lech Trzeciak <l...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora

Papa Smerf pisze:

> ok, trochę sie wysiliłeś wklejeniem korzystnych dla ciebie informacji
> znalezionych gdzieś w necie, ok, tylko problem w tym ze to sucha teoria
> nic wspulnego z żeczywistością nie mająca!:O(

Rzeczywistość to coś, co obserwujemy. Właśnie napisałem, co obserwujemy
- ile zachorowań, ile zgonów, ile szczepionych etc. "Gdzieś w necie" to
są publikacje naukowe w recenzowanych czasopismach medycznych
indeksowanych w PubMed.


> każdy wie że to są tak zwane choroby biedy, tam gdzie ona
> jest ZAWSZE te choroby występują bez względu na szczepienia i opiekę

Nonsens, zaszczepiono biedotę na całym świecie na ospę prawdziwą i nikt
nie choruje na nią od kilkudziesięciu lat.

Wszędzie, gdzie zaszczepiono ludzi na polio, przestali chorować, choćby
ich majątek składał się ze zużytej chusteczki jednorazowej. Tylko banda
idiotów gdzieś w środkowej Afryce rozpuściła pogłoskę, że to spisek
białych przeciw czarnym i w szczepionce są środki na bezpłodność,
wymrzemy a ONI zabiorą naszą ziemię (już widzę te tłumy pędzące po
afrykańską ziemię). Nie zaszczepili się i znowu mają epidemię polio.

Krzywe zachorowań na różyczkę poleciały na pysk.

Co do gruźlicy jako choroby biedoty, to ogromnie się mylisz. Zresztą w
przeszłości też nie była wyłącznie chorobą biedoty, o czym świadczą
zachorowania znanych artystów, naukowców, arystokratów. To jest choroba
zakaźna, zachorowanie - jak w każdym wypadku choroby zakaźnej - jest
wypadkową kilku czynników, w uproszczeniu:
- nasilenia ekspozycji (dużo bakterii przez długi czas czy też mało i
przez chwilę)
- drogi ekspozycji (czy odpowiednia dla danego zarazka)
- ogólnej zakaźności zarazka (łatwości zarażania)
- zjadliwości zarazka (inaczej szkodliwości)
- dopasowania zarazka do konkretnego organizmu
- znajomości zarazka przez organizm (nabytej odporności)
- ogólnego stanu odporności (w tym wrodzonych drobnych defektów, np.
podatności na rozwój posocznicy)


> tak samo nie wiem ile by się szczepiło na grypę

Grypa czy gruźlica są przykładami chorób, przed którymi szczepienie nie
chroni tak skutecznie, jak w przypadku polio, czarnej ospy, różyczki,
tężca etc. W przypadku gruźlicy wynika to z faktu, że zarazek świetnie
się ukrywa. W przypadku grypy - z faktu, że się zmienia. Trafiona
szczepionka bardzo dobrze chroni przed grypą, nietrafiona - prawie
wcale. Gwarancji trafienia nie ma. Nawiasem mówiąc, szczep stosowany do
szczepienia gruźlicy (BCG) też się zmienił przez lata pasażowania i jak
wykazały badania, w różnych częściach świata wykazuje różnie odległe
pokrewieństwo. To może być przyczyną spadku skuteczności szczepienia na
gruźlicę i uniemożliwia ocenę skuteczności szczepienia szczepem
oryginalnym, bo nikt już go nie ma.


> a odnośnie wiarygodności wszelkich nadań w internecie

wiem wiem, wiarygodne są tylko te, które ty nadajesz ;-)

Leszek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


57. Data: 2009-11-23 16:20:24

Temat: Re: tężec i skuteczność szczepień
Od: "Papa Smurpfs" <P...@z...eu> szukaj wiadomości tego autora

Órzytkownik "Lech Trzeciak" napisał:
> Rzeczywistość to coś, co obserwujemy. Właśnie napisałem, co obserwujemy
> - ile zachorowań, ile zgonów, ile szczepionych etc. "Gdzieś w necie" to
> są publikacje naukowe w recenzowanych czasopismach medycznych
> indeksowanych w PubMed.

kto obserwuje, ty, ja, czy "oni" ?:O)
już wspominałem że są to głównie sfabrykowane publikacje, a naukowcy kturzy
piszą prawdę są zastraszani, ośmieszani, zwalniani z pracy, oraz przydażają
im się dziwne wypadki śmiertelne!!!


> Nonsens, zaszczepiono biedotę na całym świecie na ospę prawdziwą i nikt
> nie choruje na nią od kilkudziesięciu lat.

wybacz, ale JA (i nie tylko ja) chorowałem na ospę mimo szczepienia, więc
wmawiasz MI że ja na ospę nie chorowałem bo zostałem zaszczepiony?:O)


> Wszędzie, gdzie zaszczepiono ludzi na polio, przestali chorować, choćby
> ich majątek składał się ze zużytej chusteczki jednorazowej. Tylko banda
> idiotów gdzieś w środkowej Afryce rozpuściła pogłoskę, że to spisek
> białych przeciw czarnym i w szczepionce są środki na bezpłodność,

haha, ale wiesz że ty mówisz o faktach?:O) to już się stało, przecież niby
wirus hifa nie pojawił się z nikąd, tylko został wyprodukowany specjalnie w
laboratoriach do tego celu, i dlatego pojawił się masowo a wfryce po tak
zwanych szczepieniach na inne choroby, kture te inne choroby nawet w ułamku
procenta nie były tak śmiertelne jak eic:O)


> Co do gruźlicy jako choroby biedoty, to ogromnie się mylisz. Zresztą w
> przeszłości też nie była wyłącznie chorobą biedoty, o czym świadczą
> zachorowania znanych artystów, naukowców, arystokratów. To jest choroba
> zakaźna, zachorowanie - jak w każdym wypadku choroby zakaźnej

nie kumasz więc wyjaśnię, choroby biedoty to choroby ludzi zaniedbanych,
czyli żyjących w złych warunkach, czy w jakikolwiek sposób wyniszczonych,
najczęściej tak i los ma biedota, ale inni też, ale bardzo żadko, dam ci
taki przykład że kiedyś miałem bezpośredni kontakt z ludzmi chorymi na
grużlice w tej prądkującej fazie i mimo tego jakoś się nie zaraziłem,
napewno nie dlatego ze byłem szczepiony, bo oni też byli a zachorowali:O)


> Grypa czy gruźlica są przykładami chorób, przed którymi szczepienie nie
> chroni tak skutecznie, jak w przypadku polio, czarnej ospy, różyczki,
> tężca etc. W przypadku gruźlicy wynika to z faktu, że zarazek świetnie
> się ukrywa. W przypadku grypy - z faktu, że się zmienia. Trafiona
> szczepionka bardzo dobrze chroni przed grypą, nietrafiona - prawie
> wcale. Gwarancji trafienia nie ma.

nie wiem czy słyszałeś o ewolucji?:O)
wszystkie bakterie, wirusy i inne z ogonkami cały czas ewolułują, mutują i
ciągle się zmieniają:O)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


58. Data: 2009-11-23 18:22:44

Temat: Re: tężec i skuteczność szczepień
Od: Lech Trzeciak <l...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora

Papa Smurpfs pisze:

> wybacz, ale JA (i nie tylko ja) chorowałem na ospę mimo szczepienia, więc
> wmawiasz MI że ja na ospę nie chorowałem bo zostałem zaszczepiony?:O)

Na jaką ospę????? Na czarną ospę?? W którym roku??

Leszek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


59. Data: 2009-11-23 18:58:23

Temat: Re: tężec i skuteczność szczepień
Od: Lech Trzeciak <l...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora

Papa Smurpfs pisze:

> nie kumasz więc wyjaśnię, choroby biedoty to choroby ludzi zaniedbanych,
> czyli żyjących w złych warunkach, czy w jakikolwiek sposób wyniszczonych,

To ty nie kumasz, ale przejdź się do Instytutu Gruźlicy i posłuchaj
opowieści o BOGATYCH Polakach którzy nie mogli uwierzyć, że chorują na
gruźlicę, bo to "choroba ludzi zaniedbanych, żyjących w złych warunkach,
wyniszczonych".

A to, że mimo kontaktu nie zachorowałeś na gruźlicę, to raczej marny
dowód na cokolwiek.

Leszek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


60. Data: 2009-11-23 19:18:09

Temat: Re: tężec i skuteczność szczepień
Od: "Papa Smurfs" <P...@z...eu> szukaj wiadomości tego autora

Órzytkownik "Lech Trzeciak" napisał:
> To ty nie kumasz, ale przejdź się do Instytutu Gruźlicy i posłuchaj
> opowieści o BOGATYCH Polakach którzy nie mogli uwierzyć, że chorują na
> gruźlicę, bo to "choroba ludzi zaniedbanych, żyjących w złych warunkach,
> wyniszczonych".

wśród bogaczy też się zdażają zaniedbani, ale nieporównywalnie żadziej niż
wśród biedoty, stąd to zdziwienie, dodatkowo większe gdy się przypomni fakt
że te osoby przecież były szczepione przeciw grypie:O) natomiast masowe
zachorowania wśród biedoty nikog nie dziwią.


> A to, że mimo kontaktu nie zachorowałeś na gruźlicę, to raczej marny dowód
> na cokolwiek.

dziwne, bo ja myślałem że ta choroba jest zaraźliwa, więc czemu się nie
zaraziłem?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Biseptol
sączki
Zwyrodnienie plamki żółtej
Wysoki cholesterol
infekcje z przedszkola

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »