Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.tpi.pl!not-for-
mail
From: "krycha" <k...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.rec.ogrody
Subject: Re: to ja przepraszam...
Date: Wed, 13 Sep 2000 15:16:48 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl
Lines: 40
Message-ID: <8po1l1$6hq$1@news.tpi.pl>
References: <8onoh3$cj5$1@orion.comarch.pl> <8pl8s5$mve$1@news.tpi.pl>
<8pnqak$7jo$1@orion.czarnowiejska.comarch>
NNTP-Posting-Host: pa122.opole.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 968853985 6714 213.76.4.122 (13 Sep 2000 14:06:25 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: 13 Sep 2000 14:06:25 GMT
X-Notice-1: This post has been postprocessed on the news.tpi.pl server.
X-Notice-2: Subject line has been filtered and any Odp: strings removed.
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2314.1300
X-I-Am-Sorry: For my broken newsreader.
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2417.2000
X-Subject: Odp: to ja przepraszam...
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:23374
Ukryj nagłówki
Użytkownik Joanna Bałuszek <J...@C...Pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:8pnqak$7jo$...@o...czarnowiejska.comarch...
>
>
> tu nie chodzi o ilosc roslinek. tylko ze ja nie mam na to czasu... u mnie
> wszystko jest zarosniete...
(...)
Ja też nie nadążam z plewieniem chwastów i jakoś dziwnie, że warunki na
działce
są zawsze korzystniejsze dla chwastów, bo one zawsze najdorodniej rosną.
(...)
> poza tym zauwazylam pewna prawidlowosc - jesli wsadze jakas roslinke i
sobie
> o niej zapomne to w krotkim czasie znajduje ja pieknie rosnaca, a jak
> zaczynam pielegnowac to wiadomo ze cos jej sie stanie...
Czyli nic tylko zapominać i niech rośnie.
> oprocz mnie najgrozniejszym wrogiem mojego ogrodka jest uczynny sasiad -
> ostatnio w ramach pomocy przy koszeniu trawy wycial mi do zera kosiarka
> polmetrowego rododendrona, bo myslal ze to chwast... (ale jak sobie o nim
> zapomne to odrosnie... :) )
Wspólczuję. Rozumię Cie, bo moja mama też chciała mi pomóc i plewiąc latem
truskawaki
wyplewiła winogron, który tam wiosną posadziłam. Ciężko jej to szło i
zamiast spytać się mnie
co to za "chwast" taki uciążliwy w wyrywaniu wzięła szpadel-widły i wszystko
wykopała.
Zbierając rzeczy do wyrzucenie na kompost zareagowałam na wyrwane gałązki
winogron,
ale nie było już co zbierać, nie znalazłam ani kawałka gałązki z korzeniami.
Coraz większy obszar mojej działki przeznaczam na trawnik.
Pozdrawiam Krystyna
|