Strona główna Grupy pl.rec.ogrody to ja przepraszam...

Grupy

Szukaj w grupach

 

to ja przepraszam...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 16


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-09-01 08:21:31

Temat: to ja przepraszam...
Od: "Joanna Bałuszek" <J...@C...Pl> szukaj wiadomości tego autora

czesc
Bylam wczoraj u Krzyska Wilka... Generalnie mozna to okreslic tak: to nie
moja kategoria... Jesli wszyscy macie tak zadbane ogrody i tyle gatunkow
roslin to ja zmieniam hobby... Zalozylam sobie w jesieni/na wiosne 4
rabatko-skalniako-cosie ktore sa porownywalne z odpowiednikami u pp. Wilkow
tylko wielkoscia... Bo zawartoscia i wygladem to nie...
(
pozdrawiam
aska



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2000-09-12 12:49:05

Temat: Re: to ja przepraszam...
Od: "krycha" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Joanna Bałuszek <J...@C...Pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:8onoh3$cj5$...@o...comarch.pl...
> czesc
> Bylam wczoraj u Krzyska Wilka... Generalnie mozna to okreslic tak: to nie
> moja kategoria... Jesli wszyscy macie tak zadbane ogrody i tyle gatunkow
> roslin to ja zmieniam hobby... (...)
> pozdrawiam
> aska

Serwus,
nie zniechęcaj się. Od czegoś trzeba zacząć!
To, że sąsiedzi mają bardziej zadbane działki ode mnie, nie zniechęca mnie
do uprawy roślinek na mojej działce.
Ja mam nieład artystyczny, a nie - nie porządek.
A ilość roślin uprawianych zwiększa się co roku. Nie od razu Kraków
zbudowano.
Co roku mam jakieś roślinki na zbyciu. Rozdaję sąsiadom.
Skąd jesteś? Ja mieszkami o okolicy Opola.
Pozdrawiam Krystyna.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2000-09-13 12:08:26

Temat: Re: to ja przepraszam...
Od: "Joanna Bałuszek" <J...@C...Pl> szukaj wiadomości tego autora

>To, że sąsiedzi mają bardziej zadbane działki ode mnie, nie zniechęca mnie
>do uprawy roślinek na mojej działce.
>Ja mam nieład artystyczny, a nie - nie porządek.
>A ilość roślin uprawianych zwiększa się co roku. Nie od razu Kraków
>zbudowano.


tu nie chodzi o ilosc roslinek. tylko ze ja nie mam na to czasu... u mnie
wszystko jest zarosniete... chyba powinnam zajac sie uprawa naturalnej laki
albo naturalnego lasu (i to najlepiej zebym tam nie wchodzila bo moglabym
cos zadeptac...). no a poza tym ja mam prosty podzial roslin:

a) atrakcyjne czyli trawnik i zimozielone byliny, najlepiej kwitnace od
marca do pazdziernika we wszystkich kolorach teczy :O
b) nieatrakcyjne czyli wszystkie pozostale...

poza tym zauwazylam pewna prawidlowosc - jesli wsadze jakas roslinke i sobie
o niej zapomne to w krotkim czasie znajduje ja pieknie rosnaca, a jak
zaczynam pielegnowac to wiadomo ze cos jej sie stanie...

oprocz mnie najgrozniejszym wrogiem mojego ogrodka jest uczynny sasiad -
ostatnio w ramach pomocy przy koszeniu trawy wycial mi do zera kosiarka
polmetrowego rododendrona, bo myslal ze to chwast... (ale jak sobie o nim
zapomne to odrosnie... :) )

aska


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2000-09-13 12:32:06

Temat: Re: to ja przepraszam...
Od: "Hanna Kołodziejska" <h...@i...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik \"Joanna Bałuszek\" <J...@C...Pl> napisał
> Jesli wszyscy macie tak zadbane ogrody i tyle gatunkow roslin
> to ja zmieniam hobby...

Ja zdecydowanie nie mam.:-) Mozesz wiec spokojnie nie zmieniac hobby.
Pozdrawiam, -- Hania

PS. A z Twojej rady, na innym poscie, jak wyciagnac pokrzywe,
moze skorzystam.:-)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2000-09-13 13:04:35

Temat: Re: to ja przepraszam...
Od: Krzysztof Wilk <w...@m...agh.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora



"Joanna Bałuszek" napisała:
>

> tu nie chodzi o ilosc roslinek. tylko ze ja nie mam na to czasu... u mnie
> wszystko jest zarosniete... chyba powinnam zajac sie uprawa naturalnej laki
> albo naturalnego lasu (i to najlepiej zebym tam nie wchodzila bo moglabym
> cos zadeptac...). no a poza tym ja mam prosty podzial roslin:
>
> a) atrakcyjne czyli trawnik i zimozielone byliny, najlepiej kwitnace od
> marca do pazdziernika we wszystkich kolorach teczy :O
> b) nieatrakcyjne czyli wszystkie pozostale...
>
Po pierwsze dziękuję za uznanie.
Po drugie - nie zachęcam do tworzenia ogrodu na wzór naszego.
Wymaga to dużo pracy. Za dużo.
Planujemy już przebudowę wszystkiego aby było mniej pracochłonne.
Na początek - zmniejszenie roslin, będzie więcej mniaturek, może
łatwiej uda się je utrzymać w ryzach.
Wczoraj przesadzalismy płożące iglaki, bo zajęły pół skalniaka.
Ciężko wykopać a jeszcze nie wiadomo czy się przyjmą.
Najpierw się dba, pielęgnuje, a potem wielkie oddaje znajomym
ktorzy mają większe areały.
Ale jedno jest pewne - warto się bawić w ogród - dla zdrowia, relaksu
i dla podziwu znajomych.
Pozdrawiam serdecznie,
Krzysztof

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2000-09-13 13:16:48

Temat: Re: to ja przepraszam...
Od: "krycha" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Joanna Bałuszek <J...@C...Pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:8pnqak$7jo$...@o...czarnowiejska.comarch...
>
>
> tu nie chodzi o ilosc roslinek. tylko ze ja nie mam na to czasu... u mnie
> wszystko jest zarosniete...
(...)

Ja też nie nadążam z plewieniem chwastów i jakoś dziwnie, że warunki na
działce
są zawsze korzystniejsze dla chwastów, bo one zawsze najdorodniej rosną.
(...)

> poza tym zauwazylam pewna prawidlowosc - jesli wsadze jakas roslinke i
sobie
> o niej zapomne to w krotkim czasie znajduje ja pieknie rosnaca, a jak
> zaczynam pielegnowac to wiadomo ze cos jej sie stanie...

Czyli nic tylko zapominać i niech rośnie.

> oprocz mnie najgrozniejszym wrogiem mojego ogrodka jest uczynny sasiad -
> ostatnio w ramach pomocy przy koszeniu trawy wycial mi do zera kosiarka
> polmetrowego rododendrona, bo myslal ze to chwast... (ale jak sobie o nim
> zapomne to odrosnie... :) )

Wspólczuję. Rozumię Cie, bo moja mama też chciała mi pomóc i plewiąc latem
truskawaki
wyplewiła winogron, który tam wiosną posadziłam. Ciężko jej to szło i
zamiast spytać się mnie
co to za "chwast" taki uciążliwy w wyrywaniu wzięła szpadel-widły i wszystko
wykopała.
Zbierając rzeczy do wyrzucenie na kompost zareagowałam na wyrwane gałązki
winogron,
ale nie było już co zbierać, nie znalazłam ani kawałka gałązki z korzeniami.

Coraz większy obszar mojej działki przeznaczam na trawnik.
Pozdrawiam Krystyna


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2000-09-13 19:24:36

Temat: Re: to ja przepraszam...
Od: Krzysztof Koterba <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Joanna Bałuszek" wrote:
> Bylam wczoraj u Krzyska Wilka... Generalnie mozna to okreslic tak: to nie
> moja kategoria... Jesli wszyscy macie tak zadbane ogrody i tyle gatunkow
> roslin to ja zmieniam hobby...

No wiesz! Wsiadla pierwszy raz do Mercedesa i powiedziala, ze jesli
wszyscy maja Mercedesy, to ja majac Malucha w zyciu na droge nie wyjade.
A dorob sie tez Mercedesa - przynajmniej teraz wiesz jaki masz cel
osiagnac ;-)

Widzialem ogrod Wilkow - to faktycznie doluje. Potem zalatw sobie
jeszcze zwiedzanie ogrodu Radzimierskich - wlasny zaorac i juz sie w te
klocki nie bawic zupelnie ;-))) Ale ja walcze. Za pare lat zobaczymy kto
ma ladniejszy ogrod ... Zona mi sie smieje znad ramienia - zupelnie nie
wiem dlaczego ;-)))

--
Pozdrawiam serdecznie :-)
Krzysiek Koterba

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2000-09-13 20:06:02

Temat: Re: to ja przepraszam...
Od: p...@n...com.pl (Bogusław Radzimierski) szukaj wiadomości tego autora


----- Wiadomość oryginalna -----
Od: Krzysztof Koterba <k...@g...pl>
Do: <p...@n...pl>
Wysłano: 13 września 2000 21:24
Temat: Re: to ja przepraszam...


> "Joanna Bałuszek" wrote:
> > Bylam wczoraj u Krzyska Wilka... Generalnie mozna to okreslic tak: to
nie
> > moja kategoria... Jesli wszyscy macie tak zadbane ogrody i tyle gatunkow
> > roslin to ja zmieniam hobby...
>
> No wiesz! Wsiadla pierwszy raz do Mercedesa i powiedziala, ze jesli
> wszyscy maja Mercedesy, to ja majac Malucha w zyciu na droge nie wyjade.
> A dorob sie tez Mercedesa - przynajmniej teraz wiesz jaki masz cel
> osiagnac ;-)
>
> Widzialem ogrod Wilkow - to faktycznie doluje. Potem zalatw sobie
> jeszcze zwiedzanie ogrodu Radzimierskich - wlasny zaorac i juz sie w te
> klocki nie bawic zupelnie ;-))) Ale ja walcze. Za pare lat zobaczymy kto
> ma ladniejszy ogrod ... Zona mi sie smieje znad ramienia - zupelnie nie
> wiem dlaczego ;-)))
>
> --
> Pozdrawiam serdecznie :-)
> Krzysiek Koterba
>
> Trzymam Cie za slowo ,moze juz dzisiaj uscislimy termin spotkania .:))
Pozdrawiam Boguslaw.

--
Archiwum listy dyskusyjnej pl-rec-ogrody
http://www.newsgate.pl/archiwum/pl-rec-ogrody/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2000-09-14 07:00:14

Temat: Re: to ja przepraszam...- nie przepraszaj!
Od: "Jerzy" <j...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Krzysztof Koterba <k...@g...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@g...pl...
> "Joanna Bałuszek" wrote:
> > Bylam wczoraj u Krzyska Wilka... Generalnie mozna to okreslic tak: to
nie
> > moja kategoria... Jesli wszyscy macie tak zadbane ogrody i tyle gatunkow
> > roslin to ja zmieniam hobby...
Może lepiej zmień swoje podejście do ogrodu!
Czy twój ogród musi wyglądać tak jak u Krzyśka lub Bogusława?
Parę lat "główkowałem" nad tym jak "urządzić" ogródek aby robić w nim jak
najmniej a jak najwięcej wypoczywać i aby sprawiał wrażenie "zadbanego" i w
miarę "estetycznego".
Piszę w "cudz." niektóre okreslenia z uwagi na to, że dla każdego oznaczaja
one niemal cos innego.
Spraw sobie ogródek w "stylu" naturalnym! Można go było obejrzeć w Powsinie.
Mnie się bardzo podobał ale na niektórych grupowiczach zrobił "piorunujące"
wrażenie jak usłyszeli, że to nie jest zaniedbanie tylko, że tak właśnie
miało być. Super!!!

> No wiesz! Wsiadla pierwszy raz do Mercedesa i powiedziala, ze jesli
> wszyscy maja Mercedesy, to ja majac Malucha w zyciu na droge nie wyjade.
> A dorob sie tez Mercedesa - przynajmniej teraz wiesz jaki masz cel
> osiagnac ;-)
Ten maluch może nazywać się SMART , to też Mercedes. ;-))))

> Widzialem ogrod Wilkow - to faktycznie doluje. Potem zalatw sobie
> jeszcze zwiedzanie ogrodu Radzimierskich - wlasny zaorac i juz sie w te
> klocki nie bawic zupelnie ;-))) Ale ja walcze. Za pare lat zobaczymy kto
> ma ladniejszy ogrod ... Zona mi sie smieje znad ramienia - zupelnie nie
> wiem dlaczego ;-)))
No właśnie, w jakim "stylu" będzie ten ogród? I czy w ogóle są gdzieś
opisane style "ogródkowe" [nie Ogrodowe]?
Jakimi dysponujecie powierzchniami? I co planujecie "uczynić"?

Pozdrawiam serdecznie Jerzy :-))))



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2000-09-14 07:53:56

Temat: Re: to ja przepraszam...- nie przepraszaj!
Od: Krzysztof Koterba <k...@r...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jerzy wrote:
> > [...] Ale ja walcze. Za pare lat zobaczymy kto
> > ma ladniejszy ogrod ... Zona mi sie smieje znad ramienia - zupelnie nie
> > wiem dlaczego ;-)))
> No właśnie, w jakim "stylu" będzie ten ogród? I czy w ogóle są gdzieś
> opisane style "ogródkowe" [nie Ogrodowe]?
> Jakimi dysponujecie powierzchniami? I co planujecie "uczynić"?

To pytanie tylko do mnie czy tez ogolnie do wsjech grupowiczow?

Moj styl ma byc stylem wlasnym - ma byc taki by cieszyl moje oko i dawal
sporo radosci z efektow. Ma byc inny niz u sasiadow :-) - to mi ma
zapewnic m.in. Magnolia tripetala :-)))
Aer... aera... areal :-) 1900m2 "czystego" ogrodu.

Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek Koterba :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Projekt płotu
Re:Gdzie kupićnamnażarkę?
piła spalinowa
Paciorecznik
Bluszcz na garażu

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Zmierzch kreta?
Sternbergia lutea
Pomarańcza w doniczce
dracena
Test

zobacz wszyskie »