Data: 2007-02-09 21:14:45
Temat: Re: to jak, tniemy jablonki?
Od: Jerzy Nowak <0...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Tadeusz Smal napisał(a):
>
> ----- Original Message ----- From: "Jerzy Nowak"
> <0...@m...pl>
> To: <p...@n...pl>
> Sent: Friday, February 09, 2007 9:39 PM
> Subject: Re: to jak, tniemy jablonki?
>
>> Nie mam ochoty grać w szachy z kimś kto miałby mi dokopać cokolwiek to
>> oznacza.
>> Nie przejmuję się przegraną jeśli już na to liczysz.
>> Szachy traktuję jako rozrywkę ludzi kulturalnych a ty raczej się do
>> nich nie zaliczasz.
> :)
> szczerze mowiac wole byc skuteczny niz kulturalny
> i wcale mnienie dziwi
> ze nie rozumiesz istoty tej gry krolow:
> jest to gra wojenna,
> wygrywa sie dzieki albo dzieki wykorzystaniu bledow przeciwnika
> albo dzieki podstepowi
> :)
Z moich doświadczeń wynika, że w szachach i warcabach *powinien* wygrać
ten co rozpoczyna.
Dostrzegasz różnicę punktu widzenia?
Liczy się strategia (znajomość wariantów) i doświadczenie (dobra pamięć)
oraz przewidywanie=analizowanie ruchu przeciwnika (to Michał może ci
objaśnić).
> jesli nie ma sie zamiaru wygrac
> to nie ma sensu siadac
> tak jak nie wyciaga sie miecza z pochwy
> nie majac zamiaru zabic
> :)
O! widzę, że i filozofią się parasz.
:-)
--
pozdr. Jerzy
|